Afrykański kleszcz zauważony w Polsce. Wywołuje groźną chorobę

2 min. czytania

09.05.2024 15:05

W Polsce pojawił się nowy rodzaj kleszcza. Tak zwany kleszcz wędrowny pochodzi z Afryki i został zaobserwowany przez naukowców na Dolnym Śląsku. Jest on większy od znanych nam pajęczaków i może przenosić wirusy groźnych chorób.

Kleszcze wędrowne (Hyalomma marginatum), które dotychczas zasiedlały głównie strefę klimatu śródziemnomorskiego i bytowały na stepach oraz sawannach, zostały zauważone w Polsce m.in. na Dolnym Śląsku - podaje portal Dziennik.pl.

Pajęczaki zaobserwował zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Do sprawy na antenie TVP3 Wrocław odniósł się specjalista chorób zakaźnych prof. Krzysztof Simon. Jak przekazał, kleszcze wędrowne mogą roznosić wirusy chorób takich jak gorączka krwotoczna krymsko-kongijska. Naukowcy przypominają, że również "nasz" kleszcz pospolity, może wywoływać poważne choroby jak borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu.

Kleszcze wędrowne przenoszone są najczęściej przez ptaki, rzadziej przez turystów wracających z ciepłych krajów. Do tej pory obecność kleszczy regulowała pogoda. Niskie temperatury późną jesienią powodowały wysoką śmiertelność nimf (form przejściowych kleszcza - red). Cieplejsze jesienie pozwalają na przeobrażenie nimf w osobniki dorosłe, co umożliwia stopniowe rozprzestrzenianie się ich na sąsiednie tereny.

Kleszcze wędrowne posiadają charakterystyczne pasiaste odnóża. Są większe od tych, które znamy. Dochodzą nawet do około 8 mm długości. Okres ich aktywności przypada na miesiące między czerwcem a październikiem. Zasady ochrony przed tymi kleszczami są takie same jak w przypadku rodzimych gatunków. Pomocne okazać się mogą środki odstraszające w sprayu lub kremie. Podczas spacerów w lasach, parkach i na łąkach warto nosić zakrywające ręce i nogi ubranie.

Źródło: Radio ZET/Dziennik.pl