LKE: Pogromcy Lecha pokonani! Duży błąd zmiennika ...

11 maj 2023

Liga Konferencji Europy

Fiorentina, która w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy wyeliminowała Lecha Poznań, w pierwszym meczu półfinałowym przegrała na własnym stadionie z FC Basel 1:2. Do niespodzianki nie doszło za to w Londynie, gdzie West Ham United, nie bez problemów, pokonał 2:1 AZ Alkmaar.

Alphonse AreolaAlphonse Areola (Foto: Rob Newell - CameraSport / Contributor, viaplay / Getty Images)
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

Drużyna z Florencji w poprzedniej rundzie stoczyła zażarty bój z Kolejorzem. Piłkarze z Poznania po porażce u siebie 1:4, w rewanżu zaskoczyli Włochów i w pewnym momencie wygrywali już 3:0, co dawało im dogrywkę. W końcówce faworyci zdołali jednak zdobyć dwa gole i ostatecznie to oni mogli świętować awans do najlepszej czwórki rozgrywek.

W niej ekipa Vincenzo Italiano trafiła na rywali z Bazylei, którzy po równie dramatycznym spotkaniu, rozstrzygniętym w dogrywce, wyeliminowali OGC Nice.

Niespodzianka we Florencji stała się faktem

Za zdecydowanego faworyta dwumeczu uchodziła Fiorentina, choć czwartkowe starcie mogło rozpocząć się od nieoczekiwanego prowadzenia gości. Gol Jeana-Kevina Augustina nie został jednak uznany z powodu minimalnego spalonego. W 25. minucie wątpliwości już być nie mogło — głową piłkę do siatki skierował Arthur Cabral i gospodarze otworzyli wynik meczu.

W drugiej połowie Szwajcarom udało się jednak odpowiedzieć. Do wyrównania doprowadził Andy Diouf. Młodziutki Francuz popisał się znakomitą akcją i precyzyjnym uderzeniem pokonał Pietro Terracciano. Gdy wydawało się, że do końcowego gwizdka utrzyma się remis 1:1, w doliczonym czasie gry Zeki Amdouni zapewnił swojej drużynie sensacyjną wygraną i znakomite nastroje przed rewanżem.

Fabiański tylko się przyglądał. Zmiennik Polaka zawiódł

W drugim meczu półfinałowym Ligi Konferencji Europy West Ham United pokonał na własnym terenie AZ Alkmaar 2:1. Do przerwy drużyna Łukasza Fabiańskiego, który całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych, przegrywała niespodziewanie 0:1 po bramce Tijjaniego Reijndersa z 42. minuty.

Przy trafieniu 24-latka znacznie lepiej mógł zachować się zmiennik polskiego bramkarza, Alphonse Areola. Francuski golkiper dał się zaskoczyć uderzeniem z ok. 30 metrów. Tuż po utracie gola piłkarze Młotów tłumnie ruszyli w stronę arbitra, sygnalizując, że wcześniej faulowany był Lucas Paqueta. Arbiter po analizie VAR uznał, że do przewinienia jednak nie doszło.

Po zmianie stron londyńczycy nie tylko zdołali odrobić straty, ale nawet zapewnili sobie wygraną. Najpierw na listę strzelców w 67. minucie wpisał się Said Benrahma, który skutecznie egzekwował rzut karny, a następnie, niespełna dziesięć minut później, końcowy wynik ustalił Michail Antonio.

Autor:GP

Źródło:Przegląd Sportowy Onet

Data utworzenia:

wczoraj, 22:54

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia