Gigantyczny pożar w Siemianowicach Śląskich. Ogień pojawił się na terenie składowiska odpadów. Straż pożarna i władze samorządowe apelują do mieszkańców Siemianowic i okolicznych miast, aby zamknąć okna.
Do pożaru doszło na terenie składowiska odpadów przy ul. Wyzwolenia w Siemianowicach Śląskich (woj. śląskie).
Zgłoszenie o pojawieniu się ognia strażacy otrzymali po godz. 9.
Pożarem objęte jest około 5 tys. metrów kwadratowych składowiska, sytuacja nie jest opanowana.
Na miejscu są 33 zastępy, w tym dwa plutony chemiczne. Kolejne siły i środki są w drodze - przekazał przed godz. 12 w rozmowie z RMF FM kpt. Sebastian Karpiński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach Śląskich.
Nie ma informacji o osobach poszkodowanych.
Jak powiedział w rozmowie z RMF FM po godz. 10 strażak z siemianowickiej straży pożarnej, "po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach Śląskich, kierujący działaniem działaniem ratowniczym potwierdził pożar w czterech miejscach".
Na ten czas powierzchnia pożaru miała 20x20x5 metrów. Potwierdził również, że znajdują się na miejscu znajdują beczki z niezidentyfikowaną substancją - dodał po godz. 10 strażak.
Nasi Słuchacze poinformowali nas o tym, że w wyniku pożaru słyszeli odgłos wybuchu.
Oto nagranie, które otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM:
Prezydent Siemianowic Śląskich Rafał Piech poinformował po godzinie 10, że - w związku z pożarem - jest prośba ze strony straży pożarnej, żeby pozamykać okna. Chmura dymu idzie w kierunku Katowic - podkreślił włodarz.
Dodał, że "samochód rozpoznania chemicznego będzie patrolował, jakie jest zagrożenie".
Według informacji z godz. 11:10, "z informacji przekazanych przez służby w powietrzu na osiedlu znajdującym się w sąsiedztwie pożaru nie stwierdzono substancji zagrażających życiu i zdrowiu".
Komunikat w tej sprawie wydała również katowicka straż miejska. "W związku z pożarem składowania odpadów w Siemianowicach Śląskich prosimy o zamknięcie okien w budynkach oraz w miarę możliwości o unikanie przebywania na otwartym terenie w szczególności przez osoby starsze i osoby z problemami oddechowymi oraz chorobami układu krążenie" - czytamy na profilu Straży Miejskiej w Katowicach.
Na Gorącą Linię RMF FM otrzymaliśmy zdjęcie z samolotu, przelatującego nad Śląskiem - na fotografii widać duży słup dymu:
Dym z pożaru widać również z bardzo dużej odległości - m.in. z Dąbrowy Górniczej, którą od Siemianowic Śląskich dzieli około 15 km, a nawet z Gliwic, oddalonych o niespełna 30 kilometrów od Siemianowic Śląskich.
Artykuł jest w trakcie aktualizacji.