Niewiarygodne, kogo Podolski mógł sprowadzić do Górnika ...

11 dni temu
Podolski

Lukas Podolski robi, co może, aby Górnik Zabrze był coraz lepszym klubem. Nie jest tajemnicą, że regularnie kontaktuje się z różnymi klubami oraz menadżerami w celu sprowadzenia do zespołu ciekawych piłkarzy. Jak się okazuje, w letnim okienku transferowym był blisko zakontraktowania niezwykle popularnego zawodnika. - Miał przyjść, był temat - zdradził w rozmowie na Kanale Sportowym.

Lukas Podolski zrobił tak, jak niegdyś obiecał i w 2021 roku przeszedł do Górnika Zabrze. Mimo że nie wygląda już, jak choćby w barwach Bayernu Monachium czy Arsenalu, to wciąż potrafi zrobić różnicę na boisku. Dodatkowo używa swoich kontaktów, aby wzmocnić zespół, dzięki czemu trafił do niego w lecie choćby aktualnie jeden z liderów - Lawrence Ennali. 

Zobacz wideo Sztafeta 4x400 mężczyzn z awansem na igrzyska! Mateusz Rzeźniczak: Nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy

Lukas Podolski zdradził, kto mógł przyjść do Górnika Zabrze. To byłby hit!

Gdyby wszystkie transferowe pogłoski się sprawdziły, to ekstraklasa mogłaby być obecnie dużo silniejszą ligą. Nie tak dawno pojawiły się informacje, że w letnim okienku transerowym do Rakowa Częstochowa mógł trafić jeden z gwiazdorów FC Barcelony 20-letni Fermin Lopez.

Sensacyjne wieści przekazał również Lukas Podolski we wtorkowym "Hejt Parku" na Kanale Sportowym. - Czy jest ktoś, kogo mogłeś ściągnąć do Górnika, ale się nie udało? - zapytał dziennikarz Mateusz Borek. - Nani. Miał przyjść, był temat rok temu, ale poszedł do Adany. Może wrócimy do tego... - stwierdził.

Portugalczyk to były zawodnik takich klubów jak m.in. Valencia czy Lazio Rzym. Największą sławę zdobył jednak oczywiście w barwach Manchesteru United, do którego trafił w 2007 roku. Miał wówczas stać się następcą Cristiano Ronaldo, ale nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i po siedmiu latach odszedł, mając na koncie 230 występów w jego barwach.

Były reprezentant Niemiec otrzymał również krótkie pytanie: Lewandowski czy Boniek? - Boniek to był kozak, charakterny gość - oznajmił. Na koniec zdradził, kiedy dokładnie zamierza zakończyć piłkarską karierę.

- Mam jeszcze rok kontraktu. Na dzień dzisiejszy po nowym sezonie będzie koniec. (...) Na razie mam ambicję, żeby z Górnikiem coś zrobić. Na pewno nie zrobię tego na boisku. Nie ukrywam, że kości są już nie te. Ostatnio posmakowałem trochę spraw pozaboiskowych, miałem udział w transferach. Idzie pomóc za boiskiem - przekazał. 

Ostatnia bolesna porażka z Cracovią (0:5) oddaliła Górnika od celu, jakim stało się w ostatnich tygodniach mistrzostwo Polski. Na trzy spotkania do końca sezonu piłkarze Jana Urbana zajmują piąte miejsce w tabeli z dorobkiem 51 punktów, pięciu mniej od liderującej Jagiellonii Białystok. Najbliższe starcie rozegrają w sobotę 11 maja, gdy u siebie zmierzą się ze Stalą Mielec.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia