Kim jest Tomasz Szmydt? Azyl dla polskiego sędziego na Białorusi?

13 dni temu
Tomasz Szmydt

Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę".

Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała o tym w poniedziałek.

Według tych relacji Tomasz Szmydt potwierdził fakt złożenia wniosku o azyl. Nazwisko Tomasz Szmydt pojawiało się w przeszłości w kontekście tzw. afery sędziowskiej. Ujawniła tą aferę była żona sędziego Emilia Szmydt.

Rzecznik NSA: na razie do sądu nie trafiło żadne pismo od sędziego, który jest na Białorusi 

Rzecznik prasowy Naczelnego Sądu Administracyjnego sędzia Sylwester Marciniak poinformował w poniedziałek PAP, że na razie do sądu administracyjnego nie trafiło żadne pismo od sędziego warszawskiego WSA, który poprosił o "opiekę i ochronę" na Białorusi.

Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała w poniedziałek, że Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę".

"Z informacji medialnych wynika, że osoba ta złożyła oświadczenie o zrzeczeniu się urzędu, a ambasada białoruska ma je przekazać. Do wojewódzkiego sądu administracyjnego nic nie trafiło na razie" - powiedział sędzia Marciniak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dodał, że kwestię zrzeczenia się urzędu sędziego reguluje art. 68 Prawa o ustroju sądów powszechnych - stosujący się także do sędziów administracyjnych - mówiący, że "stosunek służbowy sędziego rozwiązuje się z mocy prawa, jeżeli sędzia zrzekł się urzędu". Jednak takie zrzeczenie się urzędu "jest skuteczne po upływie trzech miesięcy od dnia złożenia". W przypadku sędziego administracyjnego takie zrzeczenie powinno trafić do prezesa NSA.

Jak wyjaśnił sędzia Marciniak, teoretycznie w przepisach te trzy miesiące są określone po to, aby osoba zrzekająca się urzędu mogła dokończyć swoje sprawy będące w trakcie rozpatrywania. "Oczywiście w tym przypadku nie ma możliwości, aby ta osoba kończyła te sprawy" - zastrzegł rzecznik NSA i w związku z tym zaplanowane terminy rozpraw z udziałem tego sędziego nie dojdą do skutku.

"Dopóki natomiast osoba taka jest sędzią, to można wobec niej wszcząć postępowanie dyscyplinarne i wydalić ją ze służby" - zaznaczył sędzia Marciniak.

Żaryn: Tomasz Szmydt włącza się w wojnę hybrydową przeciwko Polsce; to zdrada RP

Doradca prezydenta Stanisław Żaryn podkreślił, że sędzia Tomasz Szmydt, który poprosił o "opiekę i ochronę" na Białorusi, włącza się w wojnę hybrydową przeciwko Polsce. Jak ocenił, jest to zdrada RP.

Sprawę skomentował doradca prezydenta Stanisław Żaryn na platformie X. W swoim wpisie zwrócił uwagę, że sam Tomasz Szmydt poinformował, że jego wniosek o azyl polityczny na Białorusi to sprzeciw w związku z polityką RP wobec Białorusi i Rosji. "W swoim przemówieniu Szmydt oskarżył Polskę, USA i Zachód o wrogość wobec Rosji i Białorusi, wychwalał Białoruś i Łukaszenkę, oskarżył Zachód o wpychanie Polski w wojnę z Rosją" - przypomniał Żaryn.

Zdaniem doradcy prezydenta sędzia stanie się obecnie "gwiazdą propagandy Rosji i Białorusi", będzie prezentowany jako osoba z wewnątrz zachodnich struktur, która uwiarygodnia kłamstwa rosyjskiej i białoruskiej propagandy. "Ten typ działania to włączenie się w wojnę hybrydową przeciwko Polsce. To zdrada RP" - ocenił.

"Nie wiem, przed czym ucieka Tomasz Szmydt. W przeszłości podobne czyny wykonywali ci, którzy bali się odpowiedzialności za swoje działania w Polsce. Nikt przy zdrowych zmysłach nie ucieka na Białoruś, by stać się marionetką w rękach Putina i Łukaszenki. Kanalia i zdrajca" - napisał Żaryn.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia