Pioli: "Przyszłość jest niepewna dla wszystkich, ale chcę pozostać w ...

STEFANO PIOLI: "Zagraliśmy taki mecz, jaki trzeba było zagrać. Rozegraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, w której tworzyliśmy sytuacje, ale padł tylko jeden gol. W drugiej połowie byliśmy mniej błyskotliwi, ale dobrze kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku i nie pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele. Byłoby łatwiej, gdyby udało się podwyższyć wynik, ale zespołowo pracowaliśmy bardzo solidnie, zacisnęliśmy zęby, mimo iż niektórzy piłkarze trzy dni temu grali w pucharze. Ten tydzień jest bardzo ważny dla naszej przyszłości. Zwycięstwo dzisiaj to na pewno dobry początek. Pulisic? W poprzednich latach nie dostawał aż tyle szans. Staramy się mu pomóc i odpowiednio zarządzać jego siłami. Jest to bardzo inteligentny i ułożony zawodnik, bardzo ważny dla drużyny. Czeka nas teraz mecz pucharowy. Solidność w defensywie jest ważna, ale gra w Europie jest trochę inna, wszyscy chcą atakować, jest więcej miejsca. Najlepsze nastawienie jest takie, aby strzelić gola więcej od rywala, który będzie chciał zagrać mecz życia, ale my też możemy taki rozegrać. W 2024 tylko Inter punktuje lepiej? Mieliśmy problem z kontuzjami i cierpieliśmy na boisku przez pewien czas. Drużyna jednak nie załamała się. Dużo zmienialiśmy i jest cała seria czynników, która sprawiła, że zaczęliśmy lepiej punktować. Przyszłość? Zawsze powtarzam, że pod względem warunków pracy niczego mi nie brakuje. Dużo się mówi o przyszłości, ale przyszłość jest niepewna dla wszystkich, tym bardziej dla trenera wielkiego klubu. Wszyscy jesteśmy skoncentrowani na teraźniejszości. 351 punktów jako trener Milanu tak jak Ancelotti? W Milanie przeżywam nadzwyczajny moment mojej kariery. Daję z siebie wszystko i tak samo wiele otrzymuję, odkąd postawiłem nogę w Milanello. To może też oznaczać krytykę, ale to naturalne. Jestem tutaj szczęśliwy i zmotywowany, aby ta przygoda potrwała jak najdłużej".