A jednak, to prawda! Wstrząsające słowa Adama Małysza

10 sty 2024
Adam Małysz

Polscy skoczkowie w obecnym sezonie osiągają mizerne wyniki. Znacznie słabiej spisują się Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła, którzy do niedawna zaliczali się do czołówki. Z kolei młodsi zawodnicy nie prezentują aż tak wysokiego poziomu. O tym, że kadra ma problemy, otwarcie mówi również Adam Małysz, który jako prezes Polskiego Związku Narciarskiego odpowiada za szkolenie następców. Jego prognozy niestety nie napawają optymizmem.

Polscy skoczkowie od początku sezonu spisują się mocno poniżej oczekiwań. Jak na razie żadnemu z nich nie udało się zakończyć konkursu Pucharu Świata w pierwszej dziesiątce. I niewiele wskazuje na to, że wkrótce nastąpi duża poprawa.

Zobacz wideo Kamil Stoch po konkursie w Innsbrucku: Zmagałem się z trudnościami pozycji najazdowej

Adam Małysz mówi o przyszłości polskich skoków. "Możemy już nie mieć takich talentów"

Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła, długoletni liderzy kadry, są już dosyć zaawansowani wiekowo i trudno im będzie wrócić na szczyt. Natomiast młodsi zawodnicy, jak Paweł Wąsek czy Aleksander Zniszczoł, nie skaczą na tak wysokim poziomie.

Z sytuacji doskonale zdaje sobie sprawę Adam Małysz, obecnie prezes Polskiego Związku Narciarskiego. W programie "Hejt Park" zdradził, że wyszkolenie nowych gwiazd nie jest prostym zadaniem. - Możemy już nie mieć w przyszłości takich talentów, jak Kamil Stoch, Piotr Żyła czy Dawid Kubacki. Jest dużo utalentowanych dzieciaków, tylko dochodzą do pewnej ściany i nie mogą się przebić. Pojawia się jakaś bariera, nie wiemy dlaczego - powiedział w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym. 

Adam Małysz wskazuje kluczowy aspekt w skokach narciarskich. "Sam tego doświadczyłem"

Następnie Małysz został zapytany, czy może być to spowodowane kwestiami mentalnymi. Jego odpowiedź jasno wskazuje, że tak. - Skoki to jest jeden z wielu sportów, w których głowa to coś niesamowicie istotnego. Sam tego doświadczyłem. Kiedyś Jan Blecharz (były psycholog polskiej kadry - red.) mówił mi, że aby dobrze skoczyć, to muszę "odciąć" głowę. Najlepiej, żeby sam tułów leciał, bo wtedy nie myślisz o pewnych rzeczach. To, co robisz, powinno być automatyczne - stwierdził.

Być może prezes PZN swoimi działaniami doprowadzi do tego, że Polska doczeka się nowych gwiazd skoków. Na razie trzeba liczyć na to, że kadra powalczy o jak najlepsze wyniki w obecnym sezonie PŚ. W najbliższym czasie będą to robić w PolSKIm Turnieju (12-21 stycznia), w trakcie którego zostaną rozegrane konkursy w Wiśle, Szczyrku i Zakopanem.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości