Prof. Cudnoch-Jędrzejewska: w świetle prawa nie utraciłam prawa ...

27 dni temu

Nie utraciłam prawa ubiegania się o funkcję rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego — napisała prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska w odpowiedzi na piątkowe oświadczenie prof. Zbigniewa Gacionga, który nałożył na nią karę dyscyplinarną i poinformował, że straciła prawo kandydowania.

Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska WUM - Figure 1
Zdjęcia Puls Medycyny

Fot. WUM

„W związku z ustaleniami komisji antymobbingowej, popartymi zewnętrzną ekspertyzą prawną, podjąłem decyzję o ukaraniu Pani Profesor Agnieszki Cudnoch-Jędrzejewskiej karą dyscyplinarną upomnienia za przewinienie dyscyplinarne polegające na uchybieniu godności zawodu nauczyciela akademickiego” — czytamy w piątkowym oświadczeniu rektora WUM prof. dr hab. n. med. Zbigniewa Gacionga.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Dwoje kandydatów odpada z wyścigu o fotel rektora WUM. W tle sprawa o mobbing

Do oświadczenia rektora odniosła się prof. dr hab. n. med. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska.

„W pierwszej kolejności wskazuję, że oświadczenie zawiera nieprawdziwe informacje, albowiem — wbrew jego treści — nie utraciłam z dniem 19 kwietnia 2024 r. prawa ubiegania się o funkcję rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego” — wskazała.

Jak wyjaśniła, kara dyscyplinarna mogłaby stać się podstawą pozbawienia jej prawa kandydowania po uprawomocnieniu się — „co do chwili obecnej nie nastąpiło”. W związku z tym — jak stwierdziła— „mam prawo odwołania się od bezprawnie nałożonej kary upomnienia do Sądu powszechnego, co uczynię” — zapowiedziała.

I dodała, że w świetle prawa jest osobą niekaraną, a zatem nadal jest kandydatem na funkcję rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zaznaczyła, że przed nałożeniem kary nie została poproszona o wyjaśnienia, ani wysłuchana przez rektora. Jednocześnie — jak wskazała — Rektorska Komisja Antymobbingowa w opinii z dn. 18 grudnia 2023 r. jednoznacznie stwierdziła, że „w przedmiotowej sprawie nie mamy do czynienia ze zjawiskiem mobbingu”.

Prof. Cudnoch-Jędrzejewska w piśmie zastanawia się z jakiego powodu prof. Gaciong nie zareagował wcześniej.

„Podkreślenia wymaga fakt, że JM Rektor ukarał mnie karą dyscyplinarną za rzekome przewinienie po 4 miesiącach od zapoznania się z całością sprawy o potencjalny mobbing i 4 dni przed planowanym głosowaniem elektorów w wyborach na stanowisko rektora. Mam nadzieję, że zaistniała sytuacja i wprowadzające w błąd oświadczenie Rektora Zbigniewa Gacionga nie przeszkodzą Szanownym Elektorom wybranym przez Społeczność Akademicką WUM w demokratycznych i prawidłowo przeprowadzonych wyborach we wzięciu udziału w głosowaniu jakie zostało zaplanowane na dzień 23 kwietnia 2024 r." — napisała prof. Cudnoch-Jędrzejewska.



Prof. Cudnoch-Jędrzejewska oraz prof. Gaciong byli jedynymi kandydatami na rektora w wyborach zaplanowanych na 23 kwietnia. W piątkowym oświadczeniu obecny rektor WUM poinformował, że składa rezygnację z kandydowania.

„Aby nie zarzucono mi, że jest to sposób na wygranie wyborów rektorskich na kadencję 2024-2028, niniejszym informuję, że złożyłem w dniu dzisiejszym rezygnację z kandydowania w wyborach na stanowisko rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Nie mam wątpliwości, że najcenniejszą wartością naszej Uczelni są ludzie, a największą inwestycją jest uczenie szacunku do drugiego człowieka” — napisał urzędujący rektor.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia