Andrzej Duda o powodzi. "Godzina prawdy o państwie"

6 godziny temu
Andrzej Duda

— Potrzebujemy płaszczyzny merytorycznej debaty na najwyższym poziomie [...], krytycznej, ale twardej i konstruktywnej oceny. Niestety, na jakość dyskursu publicznego wpływają negatywnie obecne realia polityczne. To m.in. brutalizacja życia publicznego, polityczna instrumentalizacja instytucji państwa, kryzys konstytucyjny i motywowana polityczną zemstą niepraworządność, także w wykonaniu obecnej władzy — powiedział Andrzej Duda.

W jego ocenie obywatele z trwogą słuchają słów premiera Donalda Tuska o "demokracji walczącej". — Tak naprawdę usprawiedliwia łamanie standardów konstytucyjnych, łamanie prawa, łamanie wszelkich zasad praworządności w sposób absolutnie skrajny — dodał.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Prowadzi to do paraliżu kluczowych instytucji państwa, do braku zaufania do jego organów, niestabilności prawa oraz polityki gospodarczej i społecznej, w efekcie budzi obawy o wiarygodność i sprawność państwa — przekonywał prezydent.

Dalej mówił o możliwym spowolnieniu gospodarczym i zastoju w obszarze strategicznych inwestycji infrastrukturalnych. — W obliczu wojny za naszą wschodnią granicą wzmacnianie państwa zastępowane jest wojną polityczną i kulturową — mówił.

Następnie pochwalił osiem lat rządów PiS za inwestycje w infrastrukturę i zachęcał ekspertów do ocen i porównań. — Można to określić mianem presji wobec rządzących. Jednak presja ta nie powinna być traktowana jako element walki politycznej. Są dziedziny, które powinny być z niej wyłączone — uzasadnił.

ZOBACZ: Powódź spustoszyła Lądek-Zdrój i Stronie Śląskie. Generał o skali zniszczeń [RELACJA NA ŻYWO]
Czytaj dalej
Podobne wiadomości