Andrzej Duda spotka się w niedzielę z Donaldem Trumpem
„Możemy potwierdzić, że prezydent (Donald) Trump i (Andrzej) Duda będą obecni na tym samym wydarzeniu. W tej chwili nie podajemy dalszych szczegółów” – napisał sztab Donalda Trumpa w odpowiedzi na pytanie korespondenta RMF FM, który już we wtorek (17 września) informował, że do takiego spotkania może dojść w najbliższą niedzielę (22 września).
O możliwości takiego spotkania poinformowały także dwie różne agencje: PAP i Reuters oraz TVN, a Kancelaria Prezydenta umieściła w zapowiedzi wizyty Andrzeja Dudy w USA udział polskiej pary prezydenckiej w mszy odprawianej w sanktuarium w Doylestown i uroczystości odsłonięcia tam Pomnika Solidarności. Ponadto możliwość takiego spotkania zapowiadała we wtorek szefowa KPRP Małgorzata Paprocka. — Spotkanie jest prawdopodobne, ale organizatorem nie jest Kancelaria Prezydenta — zastrzegła prezydencka minister.
Do spotkania Duda — Trump może dojść na nieco ponad miesiąc przed wyborami, w kluczowym dla rozstrzygnięcia amerykańskich wyborów stanie, w miejscu, w którym będzie zgromadzona Polonia (do polskich korzeni przyznaje się tam ponad pięć procent mieszkańców). Agencja Reutera zwraca uwagę, że Amerykanie pochodzący z Europy Wschodniej są ważną grupą docelową przed wyborami zarówno dla Trumpa jak i kandydatki Demokratów Kamali Harris.
Polski prezydent miałby wystąpić wraz z Trumpem na jego kampanijnym szlaku, co byłoby wyjątkowo rzadkim wydarzeniem, ponieważ politycy raczej unikają angażowania się w kampanie wyborcze w innych krajach. Szef komitetu organizującego niedzielną uroczystość Tadeusz Antoniak przekonywał tymczasem we wtorkowej (17 września) rozmowie z PAP, że ceremonia ma mieć niepolityczny charakter.
Jednak obaj politycy zostali zaproszeni na uroczystość w „polskiej Częstochowie”. Według mediów oficjalnie spotkanie nie jest zaplanowane, ale raczej niemożliwe, żeby nie doszło do rozmowy, skoro zarówno Trump, jak i Duda będą w tym samym miejscu.
„Jeśli tak się faktycznie stanie, to spotkanie Dudy z kandydatem republikanów zostanie odczytane jako wyraz poparcia polskiego prezydenta dla Trumpa. Poparcie Trumpa w tym momencie, biorąc pod uwagę wszystko to, co wiemy o planach byłego prezydenta na drugą kadencję w kwestii Ukrainy, byłoby jedną z najgorszych decyzji Andrzeja Dudy w polityce zagranicznej” — ostrzegał wczoraj (jeszcze przed potwierdzeniem spotkania — red.) dziennikarz Newsweeka Jakub Majmurek w komentarzu.
Polski prezydent przylatuje do USA w sobotę (21 września). W następnym tygodniu będzie uczestniczył w Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Poprzednie spotkanie obu polityków miało miejsce w Trump Tower na Manhattanie w Nowym Jorku 18 kwietnia.
