Tak dziś wygląda 55-letni Andrzej Gołota. Kibice wstrząśnięci. "To ...

21 lis 2023
Andrzej Gołota

27 lat temu Andrzej Gołota stoczył dwa emocjonujące pojedynki z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej, Riddickiem Bowe'em. Do dziś wspomina się je jako jedne z najlepszych w wykonaniu Polaka, choć oba przegrał. Ostatnio panowie mieli okazję ponownie się spotkać, co udokumentowano filmem, który pojawił się w mediach społecznościowych. Fanów mocno jednak zaniepokoiło to, jak wyglądają dzisiaj Gołota i Bowe.

Andrzej Gołota stoczył ostatni pojedynek w lutym 2013 roku. Przegrał przez techniczny nokaut z Przemysławem Saletą. Wrócił wtedy do ringu po niespełna czterech latach przerwy i bolesnej porażce z Tomaszem Adamkiem w walce o pas IBF International. 55-latek walczył w przeszłości z takimi zawodnikami jak m.in. Mike Tyson, Mike Mollo czy Lennox Lewis, natomiast kibicie pamiętają go przede wszystkim z pojedynków z inną legendą wagi ciężkiej lat 90. ubiegłego wieku.

Zobacz wideo Selekcjoner odpowiada na krytykę: Myślimy, że reszta świata to ogórki

Andrzej Gołota po latach spotkał wielkiego rywala. Wzruszające, ale kibice zmartwieni

Gołota rozpoczął karierę w 1992 roku i przez następne cztery lata był niepokonany. Wygrał aż 28 walk z rzędu. Pierwszą porażkę zanotował w lipcu 1996 roku, kiedy został zdyskwalifikowany za nieprzepisowe ciosy poniżej pasa w starciu z Riddickiem Bowe'em. Pięć miesięcy później doszło do rewanżu pomiędzy zawodnikami, ale... pojedynek zakończył się dokładnie tak jak poprzednio. I choć nasz pięściarz był bliski zwycięstwa w obu epickich bojach, jego nieprzepisowe uderzenia (których było zdecydowanie za dużo), zmusiły sędziów do przerwania starć.

W poniedziałek Bowe opublikował w mediach społecznościowych materiał wideo, na którym możemy zobaczyć spotkanie wielkich rywali po 27 latach. "Ależ spotkanie" - napisał na Twitterze Marcin Najman.

Widać jednak, że Gołota i Bowe nie są w zbyt dobrej formie, ponieważ spacerują w bardzo powolnym tempie, a na dodatek Amerykanin ma problemy z wysławianiem się. Momentalnie zwrócili na to uwagę kibice. 

Tuż po zamieszczeniu materiału pojawiło się mnóstwo komentarzy, po których łatwo wywnioskować, że obecny stan obu mężczyzn zaniepokoił fanów. "To straszne, jak boks ich zniszczył", "mówią, że sport to zdrowie, ale nie, jeśli setki tysięcy razy dostajesz po głowie", "ale słabo jakoś idą", "w porównaniu do Tysona, to nie za dobrze u nich" - czytamy w sieci.

Ostatnie lata nie są zbyt udane dla amerykańskiego pięściarza. Nie dość, że w 2015 roku ogłosił bankructwo, to jego stan zdrowia nie pozwala mu zarobić dodatkowych pieniędzy. Jakiś czas temu miał pokazowo zawalczyć z byłym graczem NBA Lamarem Odomem, ale problemy zdrowotne nie pozwoliły mu na to.

W 1998 roku pięściarz przyznał się do zarzutu o przemoc domową, natomiast prawnicy argumentowali jego zeznania uszkodzeniem mózgu, którego miał doznać rzekomo po starciach z Gołotą. Po raz ostatni pojawił się w ringu bokserskim w 2008 roku i mimo że później toczył jeszcze starcia w innych formułach walki, to już nigdy nie powrócił do dawnej formy. Bowe był mistrzem wagi ciężkiej kategorii WBC, WBA, IBF i WBO. Ma na koncie też srebrny medal olimpijski z Seulu. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia