Po rozwodzie zerwali kontakt. Dymna zdecydowała się na spotkanie ...
Anna Dymna w trakcie swojego życia trzy razy stawała na ślubnym kobiercu. Pierwszy mąż aktorki zmarł zaledwie 6 lat po ich ślubie, drugiego poznała po wypadku samochodowym. Niestety i tym razem Dymna nie miała szczęścia w miłości.
Anna Dymna w trakcie swojego życia trzy razy stawała na ślubnym kobiercu. Pierwszego męża poznała, będąc u progu kariery aktorskiej na planie filmu "Pięć i pół bladego Józka". Małgorzata (imię zmieniła dopiero na studiach) i starszy od niej o 14 lat Wiesław z początku nie zapałali do siebie szczególną sympatią. Za kulisami produkcji doszło między nimi do kłótni, a nawet rękoczynów (aktor był znany z porywczego temperamentu, co potwierdzały jego wcześniejsze partnerki). Mimo to Dymna postanowiła wybaczyć koledze z planu, a wkrótce potem między nimi zaiskrzyło.
Pierwsze małżeństwo Anny Dymnej zakończyło się nagłą śmierciąPara pobrała się w 1971 roku, ale przeżyła ze sobą zaledwie 6 lat. 12 lutego 1978 roku aktorka znalazła męża leżącego na podłodze w kuchni bez jakichkolwiek oznak życia. Lekarze nie stwierdzili bezpośredniej przyczyny zgonu Dymnego. Podejrzewano, że artysta zmarł na atak serca lub wskutek choroby alkoholowej. Aktorka niemal dwa lata próbowała się otrząsnąć z tego traumatycznego zdarzenia.
Kilka miesięcy po śmierci pierwszego męża Anna Dymna uległa wypadkowi samochodowemu. Z rozległymi obrażeniami rąk, nóg oraz kręgosłupa trafiła do szpitala, gdzie zaopiekował się nią fizjoterapeuta Zbigniew Szota. Po kilku tygodniach rehabilitacji aktorka wróciła na deski teatru, lecz ich znajomość trwała. On zakochał się jako pierwszy, ona potrzebowała na to nieco więcej czasu. W sierpniu 1982 roku wzięli ślub cywilny Pałacu Ślubów w Krakowie. Nowożeńcom gratulował między innymi założyciel słynnej Piwnicy pod Baranami Piotr Skrzynecki oraz uwielbiany Jerzy Bińczycki z żoną i synkiem.
Trzy lata później Anna i Zbigniew przywitali na świecie syna Michała. Wraz z upływem czasu ich małżeństwo było coraz dalsze od ideału. "On nie do końca rozumiał jej artystyczną duszę, ona zarzucała mu niedojrzałość. Była zazdrosna o jego pacjentki, on o reżysera Krzysztofa Babickiego, pod okiem którego pracowała w teatrze" - mówiła na łamach "Na żywo" jedna z osób bliskich Annie Dymnej. Rozpad związku miały też spowodować częste spięcia między małżonkami. "Nieporozumienia i kłótnie stały się codziennością. Po sześciu latach małżeństwa rozstali się. Anka bardzo przeżyła ten rozwód. Płakała, że bardzo się na Zbyszku zawiodła" - donosił tygodnik "Świat i ludzie".
Był ślub, a potem rozwódAnna Dymna i Zbigniew Szota rozwiedli się w 1989 roku. On wyjechał do Niemiec, ona wraz z synem została w Polsce i kontynuowała karierę aktorską. Michał po latach postanowił przyjąć nazwisko pierwszego męża aktorki, Wiesława Dymnego. W 2010 roku aktorka miała spotkać się z byłym partnerem, by wyjaśnić wszystkie niesnaski. "Jakby kamień spadł jej z serca. Bolesne wspomnienia męczyły ją. Nie mogła tak dalej żyć. Teraz wrócił spokój. Tak niezbędny do budowania przyszłości" - donosił wówczas tygodnik "Świat i Ludzie".
Obecnie Anna Dymna jest żoną Krzysztofa Orzechowskiego, reżysera i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, którego poznała jeszcze w latach 90. "Męża mam po to, by go kochać i opiekować się nim, ale też, by się z nim czasem pokłócić. Najważniejsze, że ciągle chcemy być razem. Razem pomilczeć, razem pokrzyczeć" — mówiła aktorka w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia".