Tym Apple się nie pochwalił. Ładowanie znacznie przyspieszyło w ...

Apple podczas premiery nowych smartfonów marki zapomniał pochwalić się kluczową zmianą w kontekście baterii. Wszystkie nowe smartfony z serii iPhone 16 (standardowy, Plus, Pro i Pro Max) naładujesz szybciej, niż poprzedników. Różnica jest kolosalna, ale do liderów daleko.

Apple ma to do siebie, że podczas premier swoich smartfonów często nie chwali się szczególnie ich dokładną specyfikacją techniczną. Tak było i tym razem, dlatego o niektórych istotnych elementach dowiadujemy się z opóźnieniem. Co ciekawe, gigant z Cupertino nie chwali się nawet elementami, które warto w nowych iPhone’ach docenić.

Tak jest właśnie w przypadku szybkości ładowania nowych iPhone’ów, która jak się okazuje znacznie wzrosła. Okazuje się, że teraz do dyspozycji w każdym z modeli (nawet tym podstawowym) mamy szybkie ładowanie o mocy 45 W.

Przypomnę, że dotychczas mogliśmy korzystać z ładowania przewodowego o mocy 15 W w iPhone 15 i 27 W w iPhone 15 Pro Max. To spory przeskok, który powinien oznaczać znaczne przyspieszenie ładowania, a to oznacza kolejne bardzo dobre wieści dla wszystkich kupujących (tuż obok niższych cen urządzeń w Polsce).

Dane certyfikacyjne z China Quality Certification Centre dla całej serii iPhone 16 jasno wskazują, że iPhone 16 (o numerach A3294), iPhone 16 Plus (A3297), iPhone 16 Pro (A3288) i iPhone 16 Pro Max (A3291) mogą ładować się z maksymalną mocą 45 W przy użyciu odpowiednich ładowarek przez port USB Typu C. To szczególnie dla iPhone 16 wręcz milowy krok.

Trzeba pamiętać o tym, że do skorzystania z szybszego ładowania potrzebna jest odpowiednia ładowarka. W pudełku z flagowym smartfonem Apple na próżno szukać takiego akcesorium. Pozostaje nam jak zwykle zakup na własną rękę. Koszt zasilacza o mocy 30 W to na oficjalnej stronie Apple 199 złotych. Za oryginalny zasilacz Apple 45 W z dwoma portami zapłacimy 299 złotych.

Warto mieć na uwadze, że 45 W to szczytowa moc ładowania, która zwykle może być osiągana podczas ładowania do 50% pojemności baterii. Prędkość ładowania zwykle spada jednak po osiągnięciu 50% naładowania i mocno zwalnia po 80%. Na dodatek liderzy szybkiego ładowania potrafią już znacznie więcej.

Najlepsze iPhone’y w historii zaprezentowane. Jest więcej AI, lepsze podzespoły i nowa, niższa cena

Źródło: Android Authority, opracowanie własne