Arkadiusz Myrcha o kontrowersjach wokół dodatku na mieszkanie ...

3 godziny temu
Arkadiusz Myrcha

Przypomnijmy, poselskie małżeństwo Arkadiusz Myrcha i Kinga Gajewska pobierają co miesiąc z Kancelarii Sejmu niemal 8 tys. zł na wynajem mieszkania. Jako pierwszy poinformował o tym Radosław Karbowski, autor serwisu "Skrót polityczny". Zdaniem wielu osób na opłacenie czynszu wystarczyłaby im jedna zapomoga.

"Kinga Gajewska (PO) pobiera z Kancelarii Sejmu 4000 zł na wynajem mieszkania w Warszawie. 3750 zł na ten cel otrzymuje również Arkadiusz Myrcha (PO), wiceminister sprawiedliwości, a prywatnie mąż posłanki. Łącznie to kwota 7750 zł miesięcznie" — poinformował na portalu X Radek Karbowski. 4 tys. zł to maksymalna kwota, jaką można otrzymać od Kancelarii Sejmu na ten cel.

Wydatki małżeństwa posłów. "Rodzina trochę na tym ucierpiała, ale już to pominę"

— Wiele nieprawidłowości, wiele przeinaczonych okoliczności pojawiło się w tej dyskusji. Rodzina trochę na tym ucierpiała, ale już to pominę. Dom się buduje, trwają prace wykończeniowe. Chcemy zrealizować to w ciągu najbliższych miesięcy — powiedział Myrcha.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Trwają prace wykończeniowe. Dom nie jest przystosowany, aby dzieci mogły tam bezpiecznie mieszkać. Nie mieszkamy tam obecnie — dodał poseł.

Chodzi o dom w Błoniu, 30 km od Warszawy. Pojawiły się głosy, że posłowie wynajmują mieszkanie w stolicy, choć ich dom znajduje się niedaleko Warszawy, a dojazd z miejscowości do centrum stolicy zajmuje nieco ponad 30 minut. Redakcja "Faktu" sprawdziła, jak wygląda stan domu z zewnątrz.

Nie tylko pieniądze na wynajem. Na to mogą liczyć parlamentarzyści Zegarek Apple i cztery ekspresy do kawy. Tak Arkadiusz Myrcha i Kinga Gajewska urządzili swoje biura poselskie

Wzbudzające kontrowersje wydatki małżeństwa nie kończą się jednak na mieszkaniach. Internauci zwrócili uwagę na zakupy sprzętu do biur poselskich, które w ich oczach mogą wydawać się nieuzasadnione — informuje "Gazeta Wyborcza".

W 2021 r. Gajewska wyposażyła swoje biuro w Błoniu w robot sprzątający za ponad 2,1 tys. zł, odkurzacz za prawie 235 zł, a także w zegarek Apple Watch za 1 tys. 429 zł. Rok wcześniej do tego samego biura nabyła kolejny odkurzacz za niemal 369 zł.

Myrcha również nie pozostaje w tyle z wydatkami na wyposażenie biura w Toruniu, gdzie zakupił cztery ekspresy do kawy w ciągu dwóch lat, wydając na nie łącznie prawie 7,5 tys. zł.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia