Atletico Madryt pokonało RB Lipsk w 1. kolejce Ligi Mistrzów 2024 ...

Lipsk niezwykle szybko objął prowadzenie. Już w 4. minucie wyprowadził zabójczą kontrę. Mocny strzał z pola karnego Loisa Opendy obronił Jan Oblak, ale wobec dobitki Benjamina Sesko głową był już bezradny.

Atletico zabrało się za odrabianie strat. Dużej przewagi w posiadaniu piłki długo nie potrafiło jednak przełożyć na celne strzały. Jak chociażby w 26. minucie, gdy po główce Angela Correi futbolówka trafiła w słupek.

Na szczęście dla gospodarzy skuteczniejszy był Antoine Griezmann, który dwie minuty później popisał się skutecznym strzałem z powietrza po dośrodkowaniu Marcosa Llorente.

Goście coraz częściej ratowali się nieprzepisowymi zagraniami, ale do przerwy zdołali utrzymać remis 1:1.

W drugiej odsłonie ekipie z Bundesligi udało się przyhamować zapędy gospodarzy. W końcu Lipsk potrafił dłużej utrzymać się przy piłce, nie pozwalając rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Gra toczyła się głównie w środku pola, akcji było jak na lekarstwo.

Grę w ataku Atletico ożywił wprowadzony w 63. minucie Alexander Sorloth. Wśród gości pozytywnie wyróżniał się w polu Xavi Simmons. Jednak w głównych rolach występowali bramkarze - Oblak i Peter Gulacsi, doskonale radząc sobie ze wszystkimi strzałami.

Ostatnie dziesięć minut należało do Colchoneros. Goście zbyt głęboko się cofnęli, a Atletico potrafiło wykorzystać ich pasywność. W 90. minucie w pole karne kapitalnie dośrodkował 33-letni już Griezmann, a strzałem głową popisał się zamykający akcję Jose Maria Gimenez, skacząc wyżej niż Nicolas Seiwald. Gulacsi nie miał szans na skuteczną interwencję.