Barca rozpocznie sezon tak samo jak Real? Gramy z La Ligą o 201 ...
Wczorajszy kupon niestety przestrzelony. Co się odwlecze, to nie uciecze i dziś mamy kolejną okazję do zainkasowania profitu. W niedzielny wieczór wybierzemy się w pierwszej kolejności na starcie Villarrealu CF z Realem Betis Balompie, by zakończyć ten dzień z pojedynkiem pomiędzy Getafe CF a FC Barceloną. Czy niedziela przyniesie nam solidne podwojenie? Czy któryś z faworytów straci punkty już w pierwszej kolejce? Przekonamy się już dziś wieczorem, a w tym momencie zapraszam na moją dzisiejszą piłkarską analizę! Vamos!
Getafe CF vs FC Barcelona (13.08.2023)Gospodarze dzisiejszego starcia cudem uniknęli spadku w zeszłym sezonie! Dokładnie dwa punkty dzieliły ich od strefy relegacji. Fantastyczna końcówka sezonu sprawiła jednak, że utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii stało się faktem. Geta przez lata nieco się wzmocniło. Do klubu przybyło kilka ciekawych nazwisk, które mogą nieco namieszać w wyjściowym składzie. W szczególności ciekawie brzmi Portu oraz Anthony Lozano. Do nich trzeba doliczyć jeszcze Jose Angela Carmonę, Gastona Alvareza czy Omara Aderete. Nie obyło się oczywiście bez kilku sprzedanych nazwisk. Wśród nich znajdziemy Munira El Haddadiego, Jaime Seoane czy Angela Algobia. Podopieczni Jose Bordalasa z pewnością w tym sezonie po raz kolejny powalczą o utrzymanie w hiszpańskiej La Lidze. Nikt nie wierzy w górną część tabeli, choć obecny szkoleniowiec potrafił wykrzesać z Gety naprawdę sporo ikry w walce o coś więcej aniżeli walka o bezpieczną pozycję nad strefą spadkową. Czy Getafe zaskoczy dziś Dumę Katalonii?
Obrońcy tytułu mają w tym sezonie kilka ważnych celów do spełnienia. Przede wszystkim będą chcieli obronić mistrzostwo kraju. Do tego dochodzi chęć pokazania się w europejskich pucharach i zaprezentowanie się z nieco lepszej strony aniżeli w poprzednich latach. Nie milkną w dalszym ciągu echa zadłużenia klubu, choć Laporta zakłada jedynie zielony scenariusz. Blaugrane w tym sezonie czeka przeprowadzka z Camp Nou na Estadi Olympic de Montjuic. Wszystko za sprawą modernizację historycznej świątyni Dumy Katalonii. Podopieczni Xaviego solidnie przepracowali okres przygotowawczy. Udało im się zainkasować cztery zwycięstwa w pięciu rozegranych sparingach. W dodatku udało im się wzmocnić zespół kilkoma ciekawymi nazwiskami. Do klubu dołączył Ilkay Gundogan, Inigo Martinez oraz Oriol Romeu. Z pewnością jednak sporym ciosem okazała się utrata Ousmane Dembele, który wczoraj związał się z PSG! FC Barcelonę opuścił również Franck Kessie, Nico Gonzalez, Alex Collabo, Francisco Trincao oraz legendy klubu Jordi Alba i Sergio Busquets! Czy Xavi w końcu poukłada swój zespół na miarę jednej z najlepszych ekip w Europie?
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 17:02, 13 sierpnia 2023 17:02.
GETAFE CF 11%
REMIS 22%
FC BARCELONA 67%
9+ Głosy
Oddaj swój głos:
GETAFE CF REMIS FC BARCELONASkorzystam z oferty, która dostępna jest u naszego dzisiejszego bukmachera i zapewne u każdego innego też, lecz Fuksiarz ma dla nas przygotowane coś naprawdę ekstra! Bukmacher ten przygotował dodatkowy bonus w wysokości 20 PLN na zakłady związane z hiszpańską La Ligą dla nowych graczy! Warto zatem założyć tam konto z kodem promocyjnym Fuksiarz od Zagranie! Z pewnością nikogo dziś nie zaskoczę! Jestem wręcz przekonany, że większość z Was skusi się na całkiem solidny kurs na czyste zwycięstwo FC Barcelony! Skąd taki pomysł? Różnica klas obu ekip jest widoczna gołym okiem. Oczywiście nowy sezon to zupełnie nowe rozdanie, lecz Xavi ma do swojej dyspozycji znacznie ciekawsze nazwiska aniżeli Jose Bordalas. Szkoleniowiec Barcy z pewnością będzie chciał dziś skorzystać z usług młodych graczy, którzy są dla niego przyszłością. Co ciekawe, Blaugrana w ostatnich latach miała spore problemy ze zdobywaniem kompletów punktów na Coliseum Alfonso Perez. W trzech kolejnych potyczkach udało im się zainkasować zaledwie dwa oczka. Co gorsza, w każdym z tych spotkań Barca nie potrafiła zdobyć gola! Barca będzie mieć dziś zatem okazje na poprawę swojego bilansu z wrogiego terenu. Wydaję mi się, że FC Barcelona wróci do domu z kompletem punktów. Geta zapewne zamuruje swój dostęp do pola karnego, lecz Robert Lewandowski i spółka powinni bez problemu znaleźć sposób na rozbrojenie defensywnych szyków podopiecznych Jose Bordalasa!
Starcie, na które w każdym sezonie czekam z niecierpliwością! Obie ekipy znane są ze swojej waleczności. W obu ekipach mamy do czynienia z kilkoma świetnymi graczami, którzy śmiało poradziliby sobie w najlepszych klubach świata. Na ławce trenerskiej znajdziemy wysokiej klasy szkoleniowców, czyli Quique Setiena oraz Manuela Pellegriniego. Oczywiście lata świetności mają już za sobą, lecz wciąż potrafią zaskoczyć rywala swoim kunsztem taktycznym. Co ważne zeszły sezon obie ekipy zakończyły na miejscach gwarantujących prawo gry w europejskich pucharach. Villarreal zakończyło zmagania na piątym miejsce, a Real Betis Balompie na szóstym. Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia i obie drużyny z pewnością mają chrapkę na pierwszą czwórkę, by powalczyć na arenie międzynarodowej z najlepszymi możliwymi rywalami. Żółta łódź podwodna sięgnęła zatem po kilka ciekawych nazwisk. Przede wszystkim udało im się pozyskać Alexandra Sorlotha oraz Bena Breretona Diaza. Na wypożyczenie dodatkowo włodarze sprowadzili do klubu Matteo Gabbia. Niestety klub opuścił Samuel Chukwueze, Pau Torres, Vincente Iborra czy Nicolas Jackson. W Sewilli też doszło do kilku kadrowych zmian. Do Betisu dołączył Ayoze Perez, Hector Bellerin czy Marc Bartra. Z Andaluzją pożegnał się natomiast Loren Moron, Sergio Canales, Diego Lainez, Martin Montoya oraz Raul Garcia. Czy obie drużyny powalczą w tym sezonie o pierwszą czwórkę hiszpańskiej La Ligi?
Kursy mogą ulec zmianie. Aktualizacja z dnia: 19:28, 13 sierpnia 2023 19:28.
Nie będę ukrywał, że liczę na naprawdę dobre widowisko w wykonaniu obu ekip. Estadio de la Ceramica już nie raz w swojej historii była świadkami wspaniałych spotkań. Obie ekipy miały jednak spore problemy w okresie przygotowawczym. Większość pojedynków została spisana na straty, choć szkoleniowcy mogli przetestować kilka innowacyjnych zagrywek taktycznych. Celuję dziś w mniej aniżeli 3,5 gola! Skąd taki pomysł? Historia pokazuje nam, że obie drużyny w bezpośrednich pojedynkach nie zdobywają zbyt dużo goli. W dziesięciu kolejnych starciach jedynie raz padło więcej aniżeli trzy gole. Idąc jeszcze dalej, możemy zauważyć, że ta zależność się jedynie pogłębia. Spodziewam się pięknego widowiska, które jednak nie przyniesie gradu bramek. Liczę, że gole wpadną, lecz nie w takiej ilości, aby przekroczyć moją dzisiejszą predykcję. Mam nadzieję, że początek sezonu wymusi poniekąd na zawodnikach nieco bardziej zachowawczej gry z poszanowaniem piłki i nieco dłuższym kreowaniem kolejnych okazji. Uważam, że under goli na tym poziomie jest jak najbardziej do gry! Pamiętajcie, że zawsze możecie dołożyć coś do moich typów, a wszystkie najważniejsze propozycje dnia, znajdziesz na stronie Zagranie w zakładce TypyDnia! Vamos!
Fot. z okładki: Press Focus
Doświadczenie: Zagranie.com to jego pierwsza przygoda w świecie typerskich analiz. Przez wiele lat budował swoją wiedzę na temat NBA, by dzielić się wszystkim, czego tylko się nauczył poprzez kolejne artykuły. Z portalem związany od połowy 2020 roku. Przede wszystkim skupia się na amerykańskim baskecie, ale nie pogardzi międzynarodową koszykówką, koszem 3x3 czy piłkarską La Ligą! Wykształcenie: Łukasz ukończył Wydział Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim z tytułem Inżyniera Zagrożeń Środowiskowych ze specjalizacją GIS. Nie zamierza rezygnować z poszerzania wiedzy, co zaowocowało już artykułem naukowym dla czasopisma "Forest". Zainteresowania: Łukasz od dziecka pasjonuje się mapami. Mógłby spędzić nad nimi całe dnie, dlatego praca w branży GIS-owej jest dla niego czystą przyjemnością. Ze sportem związany jest również od małego. Aktualnie piłkarz amator w Katowickiej Lidze Szóstek w drużynie CAR LAB Ogniem i Szklanką oraz koszykarz amator w Rudzkiej Amatorskiej Lidze Koszykówki w drużynie Dazynt Team. Pierwszą jego miłością była piłka nożna, która dalej jest głęboko zakotwiczona w sercu. Poznał piękno tego sportu poprzez grę FC Barcelony i nawet w trudnych chwilach ich nie opuścił. Mimo wszystko NBA jest jego sportową miłością numer jeden! Kibicuje Phoenix Suns, a jego ulubionym koszykarzem jest Devin Booker. Razem z nim podąża do spełnienia maksymy Kobe'go Bryanta: "Be Legendary"!