Bayern gromi! Kiel rozbite, Kane z hat-trickiem

5 dni temu

Bayern Monachium ma już za sobą czwarte oficjalne spotkanie w ramach sezonu 2024/25. Monachijczycy rywalizowali dziś w rozgrywkach 1. Bundesligi.

Raport meczowy
Holstein Kiel

Logo Holstein Kiel

FC Bayern

Logo FC Bayern


Nie tak dawno temu dobiegło końca kolejne spotkanie z udziałem zawodników rekordowego mistrza Niemiec, którzy w ramach III kolejki Bundesligi, mierzyli się dziś wieczorem na wyjeździe z beniaminkiem Holstein Kiel. Dla monachijczyków był to zarazem czwarty mecz w kampanii 2024/2025.

Koniec końców pojedynek ligowy na Holstein Stadion zakończył się rezultatem 6:1 na korzyść „Die Roten”. Jeśli mowa o bramkach, to na listę tego wieczoru wpisali się Jamal Musiala, Michael Olise, Nicoali Remberg (samobójcze trafienie) oraz Harry Kane, który zgromadził hat-tricka.

Po dzisiejszym spotkaniu, układ sił na szczycie tabeli niemieckiej pierwszej Bundesligi prezentuje się wiec następująco – Bayern na pierwszym miejscu z dorobkiem 9 punktów, Borussia na drugiej lokacie (7 pkt) oraz RB Lipsk (również 7 oczek, ale gorszy bilans bramkowy w porównaniu do BVB).

Jeśli mowa o kolejnym wyzwaniu „Bawarczyków”, to już w najbliższy wtorek podopieczni Vincenta Kompany’ego podejmą u siebie Dinamo Zagrzeb w ramach pierwszej kolejki fazy ligowej elitarnych rozgrywek Champions League. Początek boju na Allianz Arenie zaplanowano o 21:00.

Palhinha debiutuje w wyjściowej XI

Biorąc pod uwagę spotkanie sprzed przerwy reprezentacyjnej, kiedy to zawodnicy rekordowego mistrza Niemiec mierzyli się na własnym podwórku z SC Freiburg (2:0 dla FCB po bramkach Kane’a oraz Muellera), trener Vincent Kompany zdecydował się dokonać łącznie trzech zmian w wyjściowej XI.

W przypadku sytuacji kadrowej na dzisiejsze zawody na Holstein-Stadion w Kiel, zabrakło dokładnie pięciu zawodników pierwszego zespołu rekordowego mistrza Niemiec. Wśród nich możemy wyróżnić przede wszystkim Josipa Stanisica, który ma rzekomo pauzować do końca listopada.

Ponadto w gronie nieobecnych możemy jeszcze wyróżnić takich graczy jak Daniel Peretz (kontuzja mięśniowa), Hiroki Ito (złamana kość śródstopia), Leon Goretzka (poza kadrą) oraz Arijon Ibrahimović (trening indywidualny). Warto odnotować, że po długiej przerwie do kadry powrócił dziś Leroy Sane.

Ekipa rekordowego mistrza Niemiec dzisiejsze zawody na Holstein-Stadion rozpoczęła więc w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Raphael Guerreiro, Dayot Upamecano, Kim Min-jae oraz Sacha Boey w obronie. Duet środkowych pomocników tworzyli z kolei Joao Palhinha oraz Joshua Kimmich.

Co do ofensywnego trio, trener Kompany postawił na takich piłkarzy jak Serge Gnabry, Jamal Musiala oraz Kingsley Coman. Funkcję napastnika pełnił z kolei Harry Kane. Na ławce rezerwowych zasiedli zaś Sven Ulreich, Aleksandar Pavlovic, Eric Dier, Alphonso Davies, Leroy Sane, Konrad Laimer, Thomas Mueller, Mathys Tel oraz Michael Olise.

Grad bramek w pierwszej połowie

Monachijczycy zaczęli bardzo odważnie i zaledwie po 15 sekundach doprowadzili do prowadzenia w Kilonii – Bayern wykorzystał błąd w obronie Holstein, zaś piłkę w siatce umieścił Jamal Musiala, któremu dogrywał Serge Gnabry.

Goście nie odpuścili jednak i zaledwie sześć minut później na 2:0 podwyższył Harry Kane, który wykorzystał podanie wspomnianego wcześniej Gnabry’ego.

Napory rekordowego mistrza Niemiec nie uległy zmianie i podopieczni Vincenta Kompany’ego nieustannie przedzierali się w pole karne ekipy z Kilonii, czego rezultatem były kolejne groźne sytuacje bramkowe. Po zmarnowaniu kilku akcji, w 13. minucie na tablicy wyników widniał już wynik 3:0, po tym jak po genialnej indywidualnej akcji Musiali, Nicolai Remberg wpakował futbolówkę do swojej bramki.

Kolejne minuty to coraz większa dominacja „Bawarczyków”, choć momentami gospodarze również byli w stanie przedostać się na połowę Bayernu, jednakże nie wynikało z tego żadne zagrożenie dla Manu Neuera. Przed przerwą, swoje drugie trafienie w tym spotkaniu dorzucił Harry Kane, który z łatwością pokonał golkipera „Bocianów”.

Po zmianie stron, obraz gry uległ niewielkiej zmianie i choć monachijczycy nie atakowali już tak ochoczo, jak w pierwszych 45 minutach, to mimo wszystko pole karne gospodarzy było oblegane niemalże bez przerwy. W 65. minucie swoje pięć groszy dołożył Michael Olise, dla którego było to debiutanckie trafienie w trykocie „Gwiazdy Południa”.

Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem 5:0, zespół z Kilonii zdołał odpowiedzieć golem honorowym – na listę strzelców wpisał się Armin Gigovic. Z kolei jeszcze w doliczonym czasie gry, rzut karny na bramkę zamienił Harry Kane, który tym samym skompletował hat-tricka. Koniec końców wynik nie uległ już zmianie i klub ze stolicy Bawarii wygrał zasłużenie 6:1, choć mając na uwadze sytuacje bramkowe – rezultat mógł być znacznie wyższy.

Wraca Liga Mistrzów!

Dla monachijczyków był to swego rodzaju test przed powrotem do akcji w Champions League. W najbliższy wtorek (17 września), podopieczni Vincenta Kompany’ego zmierzą się w pierwszej kolejce nowej odsłony Ligi Mistrzów z chorwacką ekipą Dinamo Zagrzeb. Początek starcia w Monachium zaplanowano o 21:00.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości