Bryan Adams (ur. 1959) to kanadyjski wokalista, muzyk, producent, aktor i... fotograf. Jest dziś jednym z najpopularniejszych wokalistów na świecie i absolutną gwiazdą w Kanadzie. Międzynarodowy rozgłos zdobył w połowie lat 80. — i już za kilka dni wystąpi na Stadionie Śląskim w Chorzowie, o czym Telewizja Polska poinformowała w Wigilię.
"Prawdziwa legenda światowej muzyki, artysta, który od dekad podbija serca milionów fanów na całym świecie. Bryan Adams po raz pierwszy wystąpi w Polsce podczas sylwestrowej nocy i powita Nowy Rok razem z widzami TVP2 oraz publicznością zgromadzoną na Stadionie Śląskim" — przekazano.
Bryan Adams: muzyki nie trzeba ratowaćAdams w ciągu swojej kariery wylansował wiele przebojów, takich jak m.in. "Straight from the Heart", "Cuts Like a Knife", "Run to You", "Somebody", "Summer of ’69", "One Night Love Affair", "It’s Only Love" i "Heat of the Night".
W 1991 r. Adams wydał album pt. "Waking Up the Neighbours", który wyprodukował wraz z Robertem Lange’em. Premierę płyty poprzedził wydaniem singla "(Everything I Do) I Do It for You", który napisał na potrzeby ścieżki dźwiękowej do filmu "Robin Hood: Książę złodziei".
LANDMARK MEDIA/ Supplied by LMK / Agencja BE&W
Kevin Costner jako Robin Hood
Utwór stał się międzynarodowym przebojem i przez wiele tygodni utrzymywał się na pierwszym miejscu amerykańskiej listy przebojów. Do dziś należy do najlepiej sprzedających się utworów w historii.
"Niemożliwym byłoby to powtórzyć. Sądzę, że takie coś przytrafia się tylko raz w życiu i tylko jeśli ma się duże szczęście. Interesującym będzie obserwować czy komukolwiek uda się nagrać coś lepszego. To piosenka, która z jakiegoś niewytłumaczalnego powodu dotarła do ludzi, chociaż film, na rzecz którego powstała, jest dość głupi — i nadal inspiruje ludzi do kochania. Czy może być coś lepszego?" — mówił Adams w rozmowie z Onetem.
Jeszcze na początku lat 90. muzyk wypuścił rockową balladę "Please Forgive Me", która również stała się przebojem.
W Chorzowie na koncercie TVP wystąpią też polscy wykonawcy, w tym Michał Szpak, Andrzej Piaseczny czy Afromental.
O tym, że gwiazdą zagraniczną wieczoru zostanie Adams, ogłosił na kilka dni przed sylwestrem prezes TVP Tomasz Sygut w programie "19.30".
— przekazał
Jak zdradzono w programie, Sygut Bryana Adamsa uwielbia od lat, a "walka o jego występ oznaczała nieprzespane noce".