Bitcoin to złoto na sterydach, uważa Anthony Pompliano. Nowe ...

Anthony Pompliano

W obliczu rosnącego sceptycyzmu wobec wartości kursu dolara i jego znaczenia jako waluty rezerw w przyszłości, Anthony Pompliano (lub Pomp), założyciel Pomp Investments i entuzjasta kryptowalut, w najnowszym wywiadzie dla Fox Business przedstawił swoją prognozę dotyczącą masowej adopcji Bitcoina (BTC).Nazwał kryptowalutę „złotem na sterydach” oraz „skrzydlatym złotem” sugerując, że cyfrowe aktywa będą głównym instrumentem dla nowego pokolenia inwestorów.

Anthony Pompliano opisuje Bitcoina jako „złoto na sterydach” i wskazuje na jego przewagę nad tradycyjnym metalem w walce z dewaluacją dolara. Adopcja Bitcoina przez instytucje, takie jak BlackRock i Fidelity, może prowadzić do szerszego przyjęcia go przez centralne banki, długofalowo zwiększając wartość BTC. Bitcoin jest postrzegany jako cyfrowy zamiennik tradycyjnych kont oszczędnościowych, szczególnie wśród młodszego pokolenia konsumentów i inwestorów. Popularny “Pomp” wierzy, że stabilność i wzrost wartości Bitcoina sprawią, że stanie się on kluczowym aktywem zarówno dla indywidualnych użytkowników, jak i instytucji finansowych. Więcej ciekawych i interesujących artykułów znajdziesz na Comparic.pl.

W kontekście bieżących wyzwań gospodarczych Anthony Pompliano, że Bitcoin, podobnie jak złoto, jest odpowiedzią na dewaluację kursu dolara, ale z dodatkowym atutem wynikającym z dynamiki adopcji cyfrowej.

– Patrząc na ostatnie pięć lat, wzrost wartości złota i indeksu S&P 500 utrzymuje się na poziomie odpowiednio 13% i 14%, jednak Bitcoin przebił te wskaźniki. Bitcoin jest jak złoto, ale z dodatkowymi skrzydłami. Obie te wartości rosną z powodu osłabienia dolara, jednak Bitcoin reaguje znacznie bardziej dynamicznie, będąc nowym aktywem, które świat dopiero stara się oszacować – komentował Pompliano.

Całość jego wypowiedzi znajdziesz w poniższym materiale wideo:

Bitcoin jako oddolna technologia finansowa

Co istotne, Bitcoin wyróżnia się spośród innych technologii świata finansów, które zwykle są przyjmowane w modelu „odgórnym”, czyli przez instytucje, zanim trafią do szerszego grona użytkowników. W przypadku BTC mamy sytuację odwrotną i model „oddolny”.

– Większość technologii jest najpierw przyjmowana przez rządy i wojsko, później przez korporacje, a dopiero na końcu przez jednostki. Bitcoin przeszedł ten proces odwrotnie – zaczęły od niego osoby indywidualne, a teraz przechodzi do korporacji i instytucji finansowych, takich jak BlackRock i Fidelity – tłumaczy Pompliano.

Dla zwolenników Bitcoina kluczowe staje się fakt, centralne banki, które obecnie posiadają około 12% światowych zasobów złota, mogą w przyszłości także zacząć gromadzić Bitcoina.

– Gdyby centralne banki zaczęły kupować Bitcoin, byłoby to ogromnie korzystne dla jego ceny – zauważa Pompliano.

Bitcoin jako konto oszczędnościowe młodego pokolenia

Pompliano uważa jednocześnie, że przyszłość oszczędności leży w Bitcoinie i stablecoinach, a nie w tradycyjnych kontach bankowych.

– Tradycyjny system finansowy opiera się na rachunkach bieżących i oszczędnościowych. Rachunek bieżący zastępują obecnie stablecoiny, czyli cyfrowe dolary. Bitcoin staje się z kolei kontem oszczędnościowym, gdzie można umieścić swoje środki i ich nie ruszać – mówi.

Według Pompliano, coraz więcej posiadaczy Bitcoina trzyma swoje zasoby długoterminowo, traktując je jako inwestycję oszczędnościową.

– Jeśli spojrzymy na blockchain, zobaczymy, że ponad połowa Bitcoinów nie zmieniła właściciela w ciągu ostatnich dwóch lat, a dwie trzecie pozostaje nietknięte od ponad roku, mimo że cena Bitcoina w tym okresie potroiła się – dodaje.

Bitcoin a spadek wartości kursu dolara

Pompliano zwraca uwagę, że spadek wartości kursu dolara jest istotnym motorem wzrostu ceny Bitcoina oraz innych aktywów, takich jak złoto.

– W ostatnich 30 latach dolar stracił połowę swojej siły nabywczej. W tej sytuacji trzymanie środków w aktywach, które zachowują lub zwiększają wartość, staje się coraz bardziej sensowne – podkreśla. Inwestorzy patrzą na Bitcoina jako formę zabezpieczenia przed inflacją, widząc w nim obietnicę długoterminowej ochrony kapitału.

– Bitcoin nie jest gwarantem wzrostu, ale dolar niemal na pewno straci na wartości. Bitcoin, złoto, nieruchomości – wszystko, co jest wyceniane w dolarach, zyskuje na wartości, gdy ten traci – mówi Pompliano.

Patrząc w przyszłość, Pompliano widzi Bitcoina jako instrument, które wkrótce może być przyjęty przez jeszcze szersze kręgi inwestorów, w tym centralne banki i rządy.

Jego słowa padają w momencie, w którym za jednego Bitcoina płacimy niemal 74 000 dolarów, a jego cena ma za sobą ustanowienie nowego, historycznego maksimum, nad poziomem 75 000 dolarów.

Autor poleca również:

Bitcoin wystrzelił po wygranej Trumpa. Czy to początek kolejnej fali wzrostów? Anomalia na rynku kryptowalut. ETF na BTC doświadcza dużego odpływu środków Cena Bitcoina rośnie po wyborach w USA średnio o 50%. BTC wkrótce po 115 tys. dolarów?