BYD oficjalnie wchodzi do Polski z 3 autami na prąd i hybrydą plug ...

wczoraj

Chiński BYD – największy producent z Państwa Środka – właśnie ogłosił, że oficjalnie wchodzi do Polski. Do modeli elektrycznych dołączyła hybryda o zasięgu ponad 1080 km. To Seal U DM-i, który kosztuje od 169 900 zł.

BYD - Figure 1
Zdjęcia Motopedia

­Choć BYD to młoda marka z Chin, obecnie może być postrzegany jako prawdziwy azjatycki tygrys. Powstał w 1995 roku, a w zeszłym roku na rodzimym rynku dokonał praktycznie niemożliwego.

Otóż po kilkunastu latach dominacji Volkswagena i Toyoty, BYD 2023 rok zakończył jako lider chińskiego rynku. Nie przeszkodził mu w tym nawet fakt, że w swoim portfolio ma wyłącznie auta elektryczne i hybrydy plug-in.

Ostatecznie w całym 2023 roku BYD w Państwie Środka znalazł aż 2 571 109 klientów. Oznacza to 11,85-procentowy udział w rynku i niebywały wzrost sprzedaży o 43,3% względem 2022 roku. Za nim uplasowały się Volkswagen (2 228 635 szt.) oraz Toyota (1 702 773 szt.).

BYD w Polsce: trzy modele

Teraz BYD oficjalnie wchodzi na Polski rynek z trzema modelami, w tym jednym – z napędem hybrydowym. Ten ostatni to spory SUV, mierzący 478,5 cm długości, 189,0 cm szerokości oraz 166,8 cm wysokości. Rozstaw osi wynosi z kolei 276,5 cm.

Do wyboru są dwa warianty – Boost i Design. Słabszy z nich dysponuje napędem na przednie koła i dwoma silnikami, z których za wprawianie auta w ruch odpowiada przede wszystkim elektryczny o mocy 197 KM (300 Nm). Cena? 169 900 zł, czyli niezwykle atrakcyjna, biorąc pod uwagę również jego pełne wyposażenie.

Wolnossący, spalinowy silnik 1.5 wytwarza 98 KM (122 Nm) i jego zadaniem jest ładowanie baterii trakcyjnej oraz wspomaganie drugiej jednostki napędowej. Łączna moc układu to 218 KM. Przekłada się to na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 8,9 s i prędkość maksymalną 170 km/h.

BYD Seal U DM-i Boost w układzie napędowym ma ponadto baterię LFP o pojemności 18,3 kWh. Zapewnia ona zasięg 80 km na samym prądzie (113 km w mieście). Łącznie to chińskie auto przy pełnym naładowaniu akumulatora (maksymalna moc 18 kW) i zatankowaniu zbiornika paliwa (60 l) pokona dystans 1080 km (średnie zużycie paliwa: 6,4 l/100 km).

Hybryda 4x4

BYD Seal U DM-i Design (cena: 209 900 zł) dysponuje trzema silnikami, w tym dwoma elektrycznymi. Tylny rozwija 163 KM (250 Nm), natomiast przedni – 204 KM. Do współpracy mają one 1,5-litrową, turbodoładowaną jednostkę benzynową (131 KM, 220 Nm).

Auto korzysta z napędu 4x4 i zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,9 s oraz prędkość maksymalną 180 km/h. Bateria o pojemności 18,3 kWh wystarcza na pokonanie bez udziału silnika spalinowego dystansu 70 km w mieście i 98 km poza nim.

Łączny zasięg BYD-a Seala U DM-i wynosi 870 km, a średnie zużycie paliwa – 7,4 l/100 km.

Tak jeździ BYD Seal U DM-i

Jaki jest BYD Seal U DM-i? Przede wszystkim obszerny wewnątrz oraz zaskakująco komfortowy. Jego układ napędowy świetnie reaguje na gaz, a silnik spalinowy daje znać o sobie głównie przy mocniejszym przyspieszaniu.

Poza tym pracuje miękko i gładko oraz zużywa niewiele paliwa. W mieście przy częściowo naładowanym akumulatorze zapotrzebowanie na benzynę wyniosło około 4,3 l/100 km. Z kolei na całym, niezbyt długim odcinku obejmującym około 60 km, w tym jazdę około 20 km drogą ekspresową, uzyskaliśmy 5,4 l/100 km.

Auto zaskakuje świetnym wyciszeniem kabiny, a także bardzo dobrym tłumieniem nierówności, i to pomimo standardowych, 19-calowych kół. Ba, nawet w czasie jazdy po kostce wewnątrz panuje cisza. A to świadczy również o wysokiej sztywności nadwozia (standardem jest duży dach panoramiczny) oraz bardzo dobrym montażu.

Na miękko wyściełanej kanapie jest mnóstwo miejsca w każdym kierunku. Drzwi, zaopatrzone w osłony ramek, co jest atrybutem modeli premium, otwierają się szeroko, a podłoga jest niemal płaska. Bagażnik mieści przeciętne 425-1440 l pojemności i nie ma choćby jednego wieszaka na torby.

Co istotne, wewnątrz nie brakuje miękkich plastików, srebrnych listewek, czy materiałów z fortepianowej czerni. Standardem jest przyjemna sztuczna skóra, którą pokryto nie tylko fotele, ale również elementy konsoli środkowej, deski rozdzielczej i drzwi.

System multimedialny ma czytelne menu, szybko reagującą matrycę i można zmieniać jego orientację z poziomej na pionową. Dobrze współpracuje z bezprzewodową łącznością Android Auto, ale po wejściu np. w mapę nawigacji, z jego dolnej części znika pasek klimatyzacji. Chcąc zmienić temperaturę w kabinie należy więc wrócić do wcześniejszego menu.

Wady? Mało komunikatywny, przewspomagany układ kierowniczy, nieco zwalista natura oraz nadgorliwy asystent automatycznego hamowania. Raz zareagował on na rowerzystę dojeżdżającego do krawędzi chodnika, a raz całkowicie wyhamował. Powód? Pieszy czekający na chodniku na zielone światło.

BYD w Polsce: Dolphin i Seal U

Bilet wstępu do świata BYD-a w Polsce stanowi 4,29-metrowy, kompaktowy Dolphin w cenie od 141 000 zł. Tyle zapłacimy za wariant Comfort, korzystający z akumulatora LFP o pojemności 60,4 kWh i oferujący średni zasięg 427 km (według WLTP). W mieście to z kolei 559 km.

Auto jest napędzane przez 204-konny silnik elektryczny. Pozwala on na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,0 s i uzyskanie prędkości maksymalnej 160 km/h. Wyposażenie, jak to u Chińczyków, jest praktycznie kompletne.

Powyżej Dolphina w ofercie BYD-a znajduje się elektryczny crossover Seal U. Do wyboru są dwa modele – Comfort i Design. Do pierwszego z nich Chińczycy przyczepiają metkę z kwotą 195 900 zł (w promocji trwającej do końca roku: 190 000 zł). Natomiast do drugiego – 215 900 zł (203 000 zł w promocji).

Tańszy wariant dysponuje baterią trakcyjną LFP o pojemności 71,8 kWh. Przekłada się to na średni zasięg 420 km (576 km w mieście). Mocniejsza ma już 87,0 kWh oraz zapewnia, odpowiednio, 500 i 674 km. Wariant z mniejszym akumulatorem przyjmie prąd z mocą 115 kW, natomiast z większym – 140 kW.

Moc w obu BYD-ach Seal U jest taka sama i wynosi 218 KM. A to oznacza przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 9,3 s (Desing: 9,6 s) i prędkość maksymalną 175 km/h.

Seal na szczycie gamy

Najwięcej spośród modeli BYD-a kosztuje Seal. Ta atrakcyjnie stylizowana limuzyna jest do nabycia w cenie od 215 000 zł (w promocji: 207 000 zł) do 235 900 zł (234 000 zł). Tyle zapłacimy, odpowiednio, za odmianę Design i Excellence AWD.

Obie korzystają z tego samego akumulatora o pojemności 82,5 kWh, mogącego przyjąć prąd z maksymalną mocą 150 kW. Różnią się jednak napędem. Tańszy wariant, o mocy 313 KM, jest wprawiany w ruch przez tylne koła (0-100 km/h w 5,9 s i 180 km/h).

Mocniejszy od asfaltu odpycha się za pomocą kół obu osi, co oznacza obecność dwóch silników elektrycznych o łącznej mocy 530 KM (0-100 km/h w 3,8 s i 180 km/h). Średni zasięg takiego auta to 520 km (600 km w mieście). BYD Seal Design pokona z kolei 570 km (690 km w ruchu miejskim).

Auto mierzy 480 cm długości, 187,5 cm szerokości oraz 146,0 cm wysokości. Co istotne, niezależnie od wersji dysponuje dwoma bagażnikami. Przedni ma pojemność 53 l, a tylny – 400 l.

BYD w Polsce

BYD w naszym kraju swoje auta początkowo zaoferuje w 7 lokalizacjach. Są to Gdynia, Bydgoszcz, Poznań, Warszawa, Łódź, Wrocław oraz Katowice. W pierwszym kwartale 2025 roku dołączą do nich kolejne.

Nowe salony, oferujące modele tej chińskiej marki, zostaną zlokalizowane w Szczecinie, Kaliszu, Gdańsku, Olsztynie, Białymstoku, Lublinie, Gliwicach, Krakowie, Rzeszowie oraz Bielsku-Białej. Pojawią się również dwa kolejne punkty w stolicy.

BYD na swoje modele zapewnia 6 lat gwarancji podstawowej z limitem przebiegu 150 000 km. Na baterię udziela 8 lat gwarancji lub 200 000 km, a na silnik i jego sterownik – 8 lat/150 000 km.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia