To miały być urocze, przedszkolne jasełka. Nagle wymknęły się ...

Nagrywano przedszkolne jasełka. Filmik stał się prawdziwym hitem TikToka i rozbawił rodziców do łez. "Najgłośniejsza cicha noc, jaką kiedykolwiek słyszałem" - komentują.

Jasełka to przedstawienia o Bożym Narodzeniu. Konkretnie ich treść skupia się wokół spisku Heroda i przyjścia na świat Jezusa w Betlejem. Nazwa "jasełka" wywodzi się od staropolskiego słowa "jasło" oznaczającego żłób, w którym Maria miała położyć dziecko. Obecnie jasełka bardzo często przedstawia się w szkołach i przedszkolach, zapraszając na nie rodziców.

Dzieci wcielają się w role Maryi, Józefa, Trzech Króli, aniołów, pasterzy oraz zwierzątek i przygotowują się do przedstawienia pod okiem nauczycieli. Za przygotowanie ich kostiumów odpowiadają zazwyczaj rodzice. Zdarza się, że podczas występów dzieci śpiewają również kolędy. Goście często nagrywają jasełka i robią liczne zdjęcia, aby móc wspominać je po latach. Filmik z takiego wydarzenia opublikowano na TikToku. Pewien szczegół sprawił, że stały się hitem i rozbawiły widzów do łez. Dzieci miały zaśpiewać utwór "Cicha noc", czyli jedną z najpopularniejszych kolęd na świecie. Na nagraniu widać stojące na podeście przedszkolaki w białych szatach. Sądząc po wykonanych z łańcucha choinkowego aureolach, wcieliły się w aniołki. Szybko okazało się, że w tym przedstawieniu nie występowały zbyt nieśmiałe dzieci. Maluchy zaczęły śpiewać na całe gardło, ale w tej kwestii ewidentnie przodował jeden chłopiec. Więcej artykułów o tematyce parentingowej przeczytasz na stronie Gazeta.pl.

Nagranie stało się prawdziwym hitem TikToka, bo polubiło je ponad 900 tys. osób. Internauci byli szczerze rozbawieni występem dzieci i pojawiła się pod nim masa komentarzy. Wiele osób podejrzewało, że to nauczycielka musiała kazać przedszkolakom tak głośno śpiewać. "To idzie prosto z serca", "Pani na próbie: musisz trochę głośniej, żeby cię słyszeli na widowni", "To raczej nie była zbyt cicha noc", "Najgłośniejsza cicha noc, jaką kiedykolwiek słyszałem", "Początkowo myślałam, że to wszyscy śpiewają tak głośno, ale potem pojęłam, że to jedno dziecko", "Ten uroczy miś na przedzie, chyba przeżywa krótki kryzys egzystencjalny", "Myślałam, że ta noc miała być cicha", "Czuję głęboko w kościach, że tak właśnie pójdzie moim dzieciom", "Nauczycielka musiała kazać im śpiewać tak głośno, żeby wszyscy ich słyszeli", "Rozumiem, że to tylko dziecko, ale skupia na sobie całą uwagę", "Trochę jakby ten aniołek śpiewał solo" - pisali.