CPK będzie, ale w Niemczech! Przez rząd Tuska Polska traci ...

Rząd Donalda Tuska, który powstał i trwa wyłącznie dzięki Polskiemu Stronnictwu Ludowego, zakopał projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego. Dziwnym trafem Niemcy właśnie ogłosili, że wybudują we Frankfurcie największy w Europie lotniczy port przeładunkowy. – Danke, Donald – komentują politycy prawicy.

CPK, który miał być według pierwotnego planu między innymi największym centrum przeładunku towarów w tej części świata od początku budził nienawiść wśród ludzi Tuska. Przez kilka lat zaciekle atakowali oni samą ideę budowy wielkiego, supernowoczesnego lotniska w Polsce, nazywając to „pisowską megalomanią”. Szyderstwom, kłamstwom i podgrzewaniu atmosfery nie było końca a zastopowanie CPK znalazło się w programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej.

Okrojony i okaleczony

Po tym, jak dzięki wsparciu PSL Tusk zdołał utworzyć rząd, rozpoczęły się protesty w obronie CPK. Rządzący nie mogli więc oficjalnie powiedzieć, że kończą projekt. Zamiast tego okroili go (m.in. zabierając połączenia kolejowe z megalotniska do woj. lubelskiego), schowali gdzieś decydującą dla sukcesu przedsięwzięcia część cargo nowego portu lotniczego i przesunęli budowę w czasie. Oficjalnie więc CPK ma więc powstać, ale tak naprawdę nie będzie to żadne CPK, tylko jakaś marna, Tuskowa wersja projektu, który mógłby dać Polsce biliony złotych. O ile oczywiście oni cokolwiek w ogóle zbudują.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk mści się na wschodniej Polsce! Lubelskie i Podkarpacie bez korzyści z CPK

Skorzystają Niemcy

Skoro Tusk nie chce Baranowa, to pozycję potęgi w lotniczym cargo ugruntuje Frankfurt. Niemcy właśnie ogłosili, że do 2030 roku wybudują tam Frankfurcie największy i najnowocześniejszy w Europie lotniczy port przeładunkowy. Jak podaje portal nowyswiat24.pl Lufthansa Cargo zainwestuje w niemieckie CPK co najmniej 600 mln euro. Całkowita powierzchnia to 330 tys. m2, czyli 46 stadionów piłkarskich.

– Ta inwestycja wzmacnia rolę lotniska we Frankfurcie jako centralnego węzła cargo w Europie. W czasach globalnych napięć, chcemy innowacyjnych rozwiązań, które spełnią potrzeby nasze, naszych klientów i potrzeby niemieckiego społeczeństwa – powiedział Ashwin Bhat, szef Lufthansa Cargo, którego wypowiedź przytacza nowyswiat24.pl. – Wnosimy znaczący wkład w wydajność transportu lotniczego w sercu Europy, umożliwiając tym samym globalny ruch dla naszej gospodarki. Jest to możliwe tylko dzięki nowoczesnej infrastrukturze. Chcemy też tworzyć atrakcyjne miejsca pracy dla kolejnych pokoleń – dodał.

‼️Niemcy właśnie ogłosili, że do 2030 r., wybudują we Frankfurcie największy i najnowocześniejszy w Europie lotniczy port przeładunkowy. Lufthansa Cargo zainwestuje w niemieckie CPK co najmniej 600 mln €. Całkowita powierzchnia to 330 tys. m2, czyli 46 stadionów piłkarskich. 1/4 pic.twitter.com/eikSw7SrOQ

— NowyŚwiat24 (@NowySwiat24) September 7, 2024

Danke, Donald!

– To teraz już wiecie, dlaczego Lufthansa Cargo uruchamia nowe połączenia z Polski do Frankfurtu. I wiecie też, dlaczego Maciej Lasek i Donald Tusk na czerwcowej konferencji o CPK, ani razu nie wspomnieli o roli cargo. A mieliśmy zarobić do 2060 roku 200 mld zł z samych ceł i VAT – komentują dziennikarze portalu nowyswiat24.pl.

– Będzie CPK. Ale w Niemczech. Danke, Donald! – to z kolei komentarz posła PiS Pawła Jabłońskiego. 

Będzie CPK. Ale w Niemczech.

Danke, Donald! https://t.co/HHe95ANeX9

— ???????? Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) September 7, 2024