Sąd Najwyższy: prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski

4 dni temu
Dariusz Barski

Wyrok jest pokłosiem powstałego w styczniu tego roku sporu o obsadę kierownictwa Prokuratury Krajowej. Cztery pytania nawiązujące do tego sporu sformułował na początku marca Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe.

Zmiany na szczytach prokuratury zapoczątkowano 12 stycznia br. Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar. W czasie spotkania z Barskim wręczył mu wówczas dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych". Na mocy decyzji premiera pełniącym obowiązki prokuratora krajowego — do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie — został wówczas prok. Jacek Bilewicz. Konkurs wygrał w drugiej połowie lutego prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca premier powołał na nowego prokuratora krajowego.

Z takim przebiegiem zdarzeń nie zgodził się prok. Barski, który skierował skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów, na podstawie których został odsunięty z funkcji. Prezydent Andrzej Duda mówił wówczas, że niezmiennie stoi na stanowisku, iż prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski, który "nie został skutecznie usunięty ze stanowiska". Prezydent w połowie stycznia skierował do TK wniosek ws. sporu kompetencyjnego między Prezydentem RP a premierem i PG.

Resort sprawiedliwości informując w styczniu o odsunięciu Barskiego z funkcji prokuratora krajowego podkreślał, że "wszelkie decyzje władcze, jakie zostały podjęte przez prok. Barskiego od 18 marca 2022 r. do 11 stycznia 2024 r., pozostają w mocy w tym zakresie, w jakim prok. Barski działał na podstawie upoważnienia i w imieniu Prokuratura Generalnego". "Natomiast w przypadku samodzielnych rozstrzygnięć podejmowanych przez Prokuratora Krajowego wszelkie kwestie w tym zakresie będą przedmiotem szczegółowej analizy i w zależności od jej wyników będą podejmowane dalsze decyzje" — dodawało wtedy MS.

Jak jednak w uzasadnieniu swoich pytań zauważył gdański sąd, w kwestii tej zarysowały się różne poglądy prawne. W związku z tym sąd zapytał SN, czy przepis dotyczący przywracania prokuratora ze stanu spoczynku zawarty w ustawie zawierającej regulacje wprowadzające Prawo o prokuraturze z 2016 roku miał charakter epizodyczny, czy też nie. Ponadto zapytał, czy przywrócenie prokuratora ze stanu spoczynku i następnie powołanie go na prokuratora krajowego wywołało skutki prawne. Sąd skierował też ogólne pytanie, czy w ogóle jest uprawniony do badania prawidłowości mianowania asesora prokuratorskiego.

Zobacz także: Bój o prokuraturę. Oto kalendarium zdarzeń i kluczowe fakty

Zagadnienie prawne trafiło do składu trzech sędziów Izby Karnej SN, a składowi przewodniczy prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. Ponadto w składzie są sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński. Wszyscy ci trzej sędziowie zostali wyłonieni do SN w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa po zmianach z 2017 r.

Jak powiedział PAP wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur, "jeśli będzie to rozstrzygał skład złożony z nieprawidłowo powołanych sędziów, a tak ma to być rozstrzygnięte, to zgodnie z jednolitą i ustaloną linią orzeczniczą ETPCz nie ma wątpliwości, iż jest to skład wadliwy, gdyż nie jest to niezależny i bezstronny sąd powołany ustawą w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka".

"Są też orzeczenia TSUE mówiące, że jeśli orzeczenia są dotknięte tak głęboką wadliwością, to jest możliwość ich pomijania i niestosowania" – dodał Mazur. Dlatego — jak zaznaczył wiceszef MS – w jego przekonaniu ewentualna uchwała SN wydana w takim składzie SN "będzie mogła zostać pominięta" przez sądy powszechne.

Kilkanaście dni temu prokuratura wniosła także o wyłączenie z tej sprawy całego składu sędziowskiego SN. Przed tygodniem sędzia z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN pozostawił ten wniosek bez rozpoznania.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia