Decyzja Donalda Tuska wywołała oburzenie. "Betonuje PiS-owską ...

23 dni temu
Donald Tusk

Donald Tusk kontrasygnował postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy. W związku z tym nowym przewodniczącym Izby Cywilnej Sądu Najwyższego został neo-sędzia Krzysztof Andrzej Wesołowski. Sędziowie wyrazili swoje niezadowolenie i wskazali konsekwencje, jakie niesie ze sobą ta decyzja.

Andrzej Duda wyznaczył przewodniczącego zgromadzenia sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Z postanowienia opublikowanego 27 sierpnia w Monitorze Polskim wynika, że wybrany został Krzysztof Andrzej Wesołowski. Jak wskazał portal OKO.Press, PiS skonstruowało przepisy tak, aby wśród trzech kandydatów przedstawianych prezydentowi znajdował się co najmniej jeden neo-sędzia. W tym wypadku właśnie to on został wskazany przez Andrzeja Dudę. Głos w sprawie wyboru przewodniczącego ma jednak również premier Donald Tusk.

Zobacz wideo Andrzej Duda porównuje Powstanie Warszawskie do obrony Mariupola

Donald Tusk zatwierdził wybór neo-sędziego na przewodniczącego Izby Cywilnej SN

Jak można zobaczyć w Monitorze Polskim, pod postanowieniem znalazł się podpis Donalda Tuska, co zatwierdza kandydaturę neo-sędziego. Brak zgody premiera zablokowałby ten wybór i w efekcie kadencja obecnej przewodniczącej neo-sędzi Joanny Misztal-Koneckiej zakończyłaby się we wrześniu. Jak jednak wskazali dziennikarze OKO.Press, wówczas jej obowiązki przejąłby najstarszy stażem sędzia przewodniczący jednego wydziałów izby cywilnej, który również jest neo-sędzią.

Scenariusz, w którym Donald Tusk nie zatwierdziłby wyboru Andrzeja Dudy, dawał rządowi nadzieję, że zwołanie zgromadzenia i wybór nowej osoby na to stanowisko mogłoby się odbyć w 2025 roku po wyborach prezydenckich. Kontrasygnata premiera sprawia jednak, że nowy przewodniczący będzie pełnił swoją funkcję przez kolejne trzy lata.

Sędziowie nie kryją niezadowolenia ws. decyzji Donalda Tuska. "Betonuje PiS-owską patologię"

- Sytuacja jest całkowitym zaskoczeniem. Skrajnie negatywnym zaskoczeniem. Po pierwsze, premier Koalicji 15 października powołuje wspólnie z prezydentem neo-sędziego na jakąkolwiek funkcję. Po drugie, ta decyzja toruje ponowny wybór neo-sędziego na prezesa Izby Cywilnej SN. Zamiast działać na rzecz rozwiązania ogromnego problemu z SN, Donald Tusk tą kontrasygnatą czasowo betonuje PiS-owską patologię w SN - powiedział w rozmowie z OKO.press prezes Iustitii sędzia Krystian Markiewicz.

Głos w sprawie zabrała również prokuratorka Ewa Wrzosek, która sprzeciwiała się reformom sądownictwa wprowadzanym przez PiS. Stwierdziła ona, że "nie można mieć ciastka i zjeść ciastka". Niezadowolenie wyraziła również prof. Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego w stanie spoczynku w rozmowie z Onetem. - Bardzo mi się nie podoba ta decyzja premiera. A może raczej: jest ona nieroztropna. Albo był to jakiś targ polityczny, nie chcę nawet zastanawiać się jaki - powiedziała ekspertka i wskazała, że "cała ta sytuacja sprawia, że po prostu może się odechciewać komukolwiek podejmować jakiekolwiek działania związane z przywracaniem praworządności".

Czytaj dalej
Podobne wiadomości