Edyta Górniak popłakała się w "Dzień dobry TVN". Wspominała ...

8 cze 2024

W kwietniu minęło 30 lat od występu Edyty Górniak na Eurowizji w Dublinie. Właśnie wtedy wokalistka odniosła największy sukces w historii kraju utworem "To nie ja", który napisali dla niej Stanisław Syrewicz i Jacek Cygan. Wywalczyła drugie miejsce dla Polski.

Edyta Górniak - Figure 1
Zdjęcia Plejada.pl

W "Dzień dobry TVN" wróciła pamięcią do tamtych dni i wyznała, że występ przed tak dużą publicznością wiązał się dla niej z niewyobrażalnym stresem. Doszło nawet do tego, że tuż przed wyjściem na scenę zamknęła się w łazience i nie chciała wyjść. Zmianę decyzji krzykiem próbował wymusić na niej ówczesny menedżer Wiktor Kubiak.

— opowiadała Edyta Górniak.

Zobacz też: Andrzej Piaseczny odpowiada na słowa Edyty Górniak. "Trochę dystansu do rzeczywistości"

Dzień Dobry TVN / TVN

Edyta Górniak w "dzień dobry TVN"

Przyznała też, że o mały włos, a do występu by nie doszło. Walczyła bowiem z silnym przeziębieniem.

— Brałam zastrzyki, w ogóle antybiotyk. Musiałam przyjąć różne mocne tabletki, żeby w ogóle odzyskać głos. I tak naprawdę świętej pamięci Wiktor Kubiak, który był wtedy ze mną, mój pierwszy, właściwie jedyny menedżer od serca, wspierał mnie bardzo. I muszę państwu powiedzieć — bo nie wiem, czy to kiedykolwiek mówiłam — ale przed samym wyjściem zamknęłam się w łazience. Powiedziałam, że nie wyjdę i Wiktor pukał do mnie. Mówił tylko: już trzeba iść, naprawdę trzeba iść. Używał różnych słów i tonów, czasem krzyknął. Myślałam, że po prostu nie wyjdę. Mówiłam do niego, że w ogóle nie mam głosu i nie dam rady. To jest za trudny utwór. W ogóle co ja zrobiłam? (...) Kiedy nadszedł ten moment, myślałam, że umieram.

Edyta Górniak - Figure 2
Zdjęcia Plejada.pl

W końcu artystka się przemogła, zaśpiewała i... straciła głos.

W pokoju hotelowym czekały na Edytę listy od fanów, których było mnóstwo. Po Eurowizji pojawił się na jej głowie też pierwszy siwy włos.

— To była adrenalina nie do opisania, śmiertelna dawka, gdyby ktoś dostał ją nagle. Dlatego ja nie występowałam w imieniu własnym, tylko reprezentowałam cały nasz kraj. (...) W tym roku, w rocznicę Eurowizji, czyli 30 kwietnia, obejrzałam koncert po raz pierwszy od 30 lat. Zrobiłam to z moją przyjaciółką. Bardzo to przeżyłam.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google

Edyta Górniak szykuje wielki powrót na scenę

Edyta Górniak zapytana została również, co czuje, gdy patrzy na dziewczynę, którą była 30 lat temu. Artystka powiedziała, że podziwia ją za odwagę i to, że "była dzielna".

— Te 30 lat uświadamia mi, że jednak jestem bardziej dzielna, niż myślałam, i cieszę się, że przetrwałam w show-biznesie. Nadal robię to, co kocham — to, do czego zostałam powołana. Nadal uwielbiam spotkania z publicznością.

Edyta Górniak - Figure 3
Zdjęcia Plejada.pl

Na koniec artystka złożyła jasną deklarację, że niebawem wróci do koncertowania.

— Wiem, że wszyscy bardzo czekają, że wrócę na scenę, na koncerty biletowane. Postaram się to zrobić. Pracuję nad jednym projektem już od kilku miesięcy. Może uda się to spiąć, żebym mogła ten rok jubileuszowy świętować także na scenie, przy tych spotkaniach bardzo pięknych i intymnych. Uwielbiam koncertować, więc może się to uda w tym roku, ale dla państwa przygotowałam na razie nowy utwór "I Remember".

Dzień Dobry TVN / TVN

Edyta Górniak w "Dzień dobry TVN"

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].

Czytaj dalej
Podobne wiadomości