138 meczów do końca! Wraca Ekstraklasa

Ekstraklasa

Po 51 dniach przerwy, w piątek 9 lutego, do rywalizacji powrócą piłkarze PKO Bank Polski Ekstraklasy. To oznacza, że do zakończenia rozgrywek o mistrzostwo Polski zostało 138 meczów. Mało? Bywało, że ten okres przewracał tabelę do góry nogami.

BARDZIEJ LIPNICKA NIŻ SZYMBORSKA

Chyba jednak nie można załamywać rąk, bo jak śpiewała Anita Lipnicka naprawdę "Wszystko się może zdarzyć...". Rzut oka w najnowszą historię rozgrywek, pozwala na znalezienie przynajmniej kilku spektakularnych skoków w tabeli po przerwie zimowej. Od edycji 2005/2006 (pierwszej rozgrywanej pod egidą Ekstraklasy SA) już pięć razy mistrzostwo Polski zdobyły ekipy, które zimowały poza TOP-2. Legia Warszawa (2016/2017) oraz dwukrotnie Lech Poznań (2009/2010 i 2014/2015) przeskakiwały z 3. na 1. miejsce w klasyfikacji końcowej. Wisła Kraków w kampanii 2008/2009 zdołała tego dokonać, atakując z 4. lokaty, a Piast Gliwice przed pięciu laty zmienił 6. na 1. pozycję!

Analogicznie - i finałowe podium zaznawało przeobrażeń w krótkim okresie wiosny, nawet atakowane przez ekipy spoza TOP-4. Śląsk Wrocław w sezonie 2010/2011 potrafił przedostać się z 9. na 2. miejsce. Jego derbowy rywal, KGHM Zagłębie Lubin natomiast pięć lat później awansował z 7. na 3. miejsce. Zdarzyły się też dwa skoki z 6. na 3. pozycję (Piast Gliwice 2019/2020 i Lech Poznań 2022/2023) oraz jeden z 5. na 2. pozycję (Lech Poznań 2019/2020) i cztery awanse z 5. na 3. lokatę. Jeśli zaś chodzi o utrzymanie, to chociażby w każdym z dwóch ostatnich sezonów jedna ekipa potrafiła dźwignąć się ze strefy spadkowej przynajmniej o siedem miejsc. W sezonie 2021/2022 była to Legia Warszawa (z 17. na 10.), w edycji 2022/2023 natomiast Piast Gliwice z 16. wskoczył na 5. miejsce! Łącznie dziesięć ekip, choć zimowało w strefie spadkowej, w klasyfikacji końcowej kończyło przynajmniej cztery lokaty wyżej. Awans Piasta o jedenaście lokat wzwyż to zarazem rekord awansu wiosennego od 2005/2006. Bardzo mocno potrafiły poprawić w tym czasie swoje notowania też Warta Poznań 2020/2021 (z 14. na 5. miejsce = 9) i Lechia Gdańsk 2014/2015 (z 13. na 5. miejsce = 8). Sześć kolejnych ekip przeskakiwało o siedem miejsc.

Często w tych opowieściach przewija się Piast. Gliwiczanie mogliby dać dla odmiany kontrę wierszowi Wisławy Szymborskiej, rozpoczynającego się od słów "Nic dwa razy się nie zdarza...". Wyrośli bowiem w ostatnim czasie na najlepszych specjalistów od wiosen. Po przerwie zimowej w pięciu minionych sezonach zdobyli aż 167 punktów w 82 starciach, co daje średnią 2,04 punktu. Na 2. miejscu w tej klasyfikacji znajduje się Legia Warszawa (157), na 3. natomiast - Lech Poznań (140). Tuż za podium plasuje się Raków Częstochowa. Klub ten jednak brał udział tylko w czterech z tych pięciu sezonów. W związku z tym pod względem średniej punktowej (1,91/mecz) wyprzedza swoich towarzyszy z podium PKO Bank Polski Ekstraklasy 2022/2023.

TOP-6: NAJWYŻSZA ŚREDNIA PUNKTÓW PO PRZERWIE ZIMOWEJ (OD SEZONU 2005/2006)

Legia Warszawa 2005/06: 2,62/mecz

Piast Gliwice 2018/19: 2,41/mecz

Wisła Kraków 2005/06: 2,38/mecz

Wisła Kraków 2008/09: 2,38/mecz

Legia Warszawa 2013/14: 2,38/mecz

KGHM Zagłębie Lubin 2006/07: 2,33/mecz

Czytaj dalej
Podobne wiadomości