Już na pokładzie samolotu kapitan maszyny zaskoczył go ciepłym powitaniem. Po wylądowaniu w Madrycie Dominik został zaproszony do kokpitu, gdzie miał okazję zasiąść za sterami. To symboliczne gesty, które pokazują, jak wielkie wsparcie może spotkać artystę poza granicami kraju. Załoga samolotu nie tylko życzyła szczęścia, ale i obiecała oddać swój głos na naszego reprezentanta w finale, który odbędzie się 16 listopada.
Materiały prasowe / TVP
Dominik Arim na próbach do Eurowizji 2024
Niedzielę 10 listopada Dominik spędził na intensywnych przygotowaniach. Próby wokalne z Katarzyną Panicz oraz choreograficzne pod okiem Agnieszki Krotki-Żmijewskiej, Santiago Bello Labradora i Marty Kajszczak, wypełniły cały dzień, ukazując determinację i zaangażowanie całej ekipy.
Materiały prasowe / TVP
Dominik Arim na próbie Eurowizji Junior 2024
Poniedziałek 11 listopada to kontynuacja pracy i pierwsza próba na scenie, gdzie każdy element musi zostać dopracowany do perfekcji. Dominik przed występem nie krył entuzjazmu.
"Jestem bardzo szczęśliwy, że jesteśmy w końcu w Madrycie! Już nie mogę doczekać się występu na scenie, ale czekam również na paradę z flagami! Cieszę się też, że poznałem już wszystkich reprezentantów z innych krajów! Bardzo szybko – pomimo bariery językowej – znaleźliśmy wiele wspólnych tematów i świetnie się razem bawimy" - powiedział.
Polecamy również:
Poznaliśmy reprezentanta Polski na Eurowizji Junior. Zachwycił publiczność
Viki Gabor padła ofiarą hejtu