Filip Bobek długo skrywał ten talent przed innymi. Jest w tym mistrzem
Filip Bobek dał się poznać szerokiej publiczności za sprawą roli Marka Dobrzańskiego w serialu "BrzydUla". Za wykreowaną postać w tej produkcji otrzymał Telekamerę w 2010 r. Później grał w serialach "Prosto w serce" i "Singielka" oraz pojawił się w produkcjach "80 milionów" i "Sala samobójców".
Filip Bobek niechętnie udziela wywiadów i zdradza kulisy swojego życia prywatnego. Jakiś czas temu uchylił rąbka tajemnicy i opowiedział o swoim hobby, do którego zawsze wraca po zejściu z planu filmowego. Chodzi o gotowanie.
— Gotować nauczyłem się na studiach, kiedy z niczego trzeba było zrobić coś. Właściwie cały czas eksperymentuję w kuchni. Łączę smaki. W książkach kucharskich z różnych stron świata podpatruję przepisy. Jeśli coś wpadnie mi w oko, próbuję przenieść to do swojej kuchni — podsumował aktor w rozmowie z "Vivą!".
Filip Bobek zamienia się w dyktatora w kuchni. To on tutaj rządzi!Filip Bobek w kuchni zamienia się w dyktatora. Potrafi gotować tylko z ludźmi, którzy mają kulinarny talent.
— Odnajduję się w kuchni, a ten, kto ze mną gotuje, też musi znać sie na rzeczy. Wiem, że kilku znajomych nigdy do kuchni nie wpuszczę, bo nie mają zielonego pojęcia o gotowaniu — powiedział w rozmowie z "Galą".
Aktor chętnie spędza czas z przyjaciółmi i bliskimi na wspólnym kosztowaniu potraw i odkrywaniu nowych smaków kulinarnych.
— W kuchni działam szybko, konkretnie. W trakcie gotowania jestem dyktatorem — podkreślił Filip Bobek w rozmowie z "Galą".
Filip Bobek jest zrozpaczony. Gwiazdor "BrzydUli" pożegnał przyjaciela. "Za szybko, zbyt nagle..."
Jacek Braciak krytykuje seriale TVN. Dostało się też Bobkowi i Musze
BrzydUla. Nowy mężczyzna w życiu Uli!