Finlandia: Yle: nikiel z Syberii trafia do fińskiej huty, a do Rosji wraca ...
Wydobywany w Norylsku na Syberii nikiel jest wciąż transportowany koleją do huty w Finlandii. Po przeróbce produkty trafiają na inne rynki, a do Rosji wraca odzyskana z kamienia niklowego miedź, którą można m.in. wykorzystać w przemyśle zbrojeniowym. Przewozy odbywają się mimo zamkniętej granicy i strajku na kolei – podało w czwartek Yle.
Nikiel trafia do huty i zakładu przetwórstwa chemicznego w Harjavalta na południowym zachodzie kraju; są one częścią rosyjskiego koncernu górniczo-metalurgicznego Norylski Nikiel. To jedyna taka fabryka będąca rosyjską własnością na terenie UE. Razem z niklem transportowane są też rosyjskie nawozy. Towary te mają znaczenie krytyczne dla przemysłu oraz produkcji żywności, a także zielonej transformacji i nie są objęte sankcjami UE. Finlandia sama nie podjęła odrębnej decyzji w sprawie ich przewozu przez swoje terytorium - podkreślono w reportażu fińskiego nadawcy radiowo-telewizyjnego.
Transporty są realizowane bez względu na trwającą trzeci rok inwazję Rosji na Ukrainę, zamknięcie jesienią ub. roku przejść na fińskiej wschodniej granicy (pozostawiono otwarte tylko kolejowe przejście towarowe w Lappeenranta) oraz trwające w Finlandii antyrządowe strajki, które w marcu wstrzymały kolejowy ruch towarowy na dwa tygodnie.
Nieprzerywanie transportu na czas ogólnokrajowych protestów przeciwko reformie rynku pracy - jak wynika z wyjaśnień przedstawicieli Nurminen Logistics, odpowiedzialnej za przewozy - "zleciły fińskie władze", ale Yle nie zdołał wyjaśnić, który organ państwowy wydał takie polecenie.
Spółka odnotowała w 2023 r. najwyższy zysk w historii (blisko 9 mln euro za pierwsze półrocze), a jej akcje były też w ubiegłym roku najbardziej dochodowymi na helsińskiej giełdzie (roczna stopa zwrotu ponad 100 proc.). Firma powołała również spółkę córkę North Rail do realizacji transportu z Rosji. Po ataku Rosji na Ukrainę fiński narodowy przewoźnik kolejowy VR zawiesił połączenia na wschód.
"Cały ten biznes surowcowy jest kluczowy dla finansowania machiny wojennej (Władimira) Putina" - skomentował badacz Veli-Pekka Tynkkynen, zajmujący się gospodarką Rosji na Uniwersytecie w Helsinkach. Z kolei według szefa Fińskiego Związku Zakładów Wydobywczych Pekki Suomeli Unia Europejska nie odcięła się w pełni od rynku wschodniego, ponieważ wciąż zależna jest od dostaw rosyjskiego niklu.
Z Helsinek Przemysław Molik
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu
Policzyli auta elektryczne w Polsce. Mamy poważny problem
Linia kolejowa Wrocław - Opole zyska nowy przystanek. Właśnie ruszyła budowa
Polski bank podzieli się zyskiem sprzed lat. Chodzi o pokaźną kwotę