Roman Giertych wszedł na sejmową mównicę. Rozległy się okrzyki ...

Rozpoczął się ostatni przed przerwą świąteczną dzień obrad Sejmu. Po krótkim oświadczeniu marszałka Szymona Hołowni na mównicę sejmową wszedł poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych. Jego obecność wywołała ogromne emocje wśród prawej części sali plenarnej. Posłowie zaczęli skandować hasło "do więzienia!".

Radek Pietruszka / PAP

— Widzę, że posłom PiS spodobał się wczorajszy wyrok i apelują, aby sąd rejonowy szybko zastosował areszt wobec pana Macieja W. i Mariusza K. Jestem również za tym — powiedział Roman Giertych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Próba obstrukcji na sali sejmowej. Padają mocne oskarżenia. "Oszust" [RELACJA NA ŻYWO]

— Państwo tutaj prezentujecie niebywałą bezczelność. Przez osiem lat opluwaliście opozycję i Donalda Tuska. Przez osiem lat prowadziliście tępą i prymitywną propagandę w TVP, a dziś mówicie o wolnych mediach? To jest żart — dodał poseł KO.

Przez całą jego wypowiedź posłowie Prawa i Sprawiedliwości nieustannie krzyczeli "do więzienia", uderzając dłońmi w pulpity.

Po krzykach i buczeniu podczas przemówienia Giertycha marszałek Sejmu Szymon Hołownia zwołał Konwent Seniorów.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Data utworzenia:

21 grudnia 2023 09:47