Warszawskie ptaki zabija groźny wirus. Czy Gorączka Zachodniego ...

13.08.2024 5 min czytania

Nie da się nie zauważyć niepokojącego trendu w Warszawie. Od kilku tygodni obserwowany jest masowy pomór ptaków z gatunków krukowatych, ale też nietypowe zachowanie żywych jednostek. Ptaki cierpią na objawy neurologiczne — trudności z poruszaniem się, które uniemożliwiają płynny lot. U części ptaków dochodzi również do silnego krwotoku wewnętrznego. Zbadano kilka próbek martwych zwierząt i znaleziono w nich ślady groźnego wirusa. Czy mamy się czego bać?

Badania próbek pobranych od martwych ptaków wykazały obecność materiału genetycznego wirusa Gorączki Zachodniego Nilu Władze miasta apelują o utrzymywanie porządku i higieny w miejscach, gdzie przebywają ptaki "Obecne ryzyko zakażenie człowieka wirusem oceniliśmy jako niskie. Przypadków w naszej ocenie jest niewiele, co nie znaczy, że możemy je bagatelizować" — powiedział w rozmowie z Polsat News Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny. Specjaliści wyróżniają grupy pacjentów o zwiększonym ryzyku rozwoju choroby Trwa Narodowy Test Zdrowia Polaków — weź udział! Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Co niepokojącego dzieje się w Warszawie? Widok martwych ptaków ściska za serce

Od kilku tygodni w mediach społecznościowych pojawia się mnóstwo komentarzy o masowym pomorze ptaków w Warszawie. Część z nich jest też w stanie agonalnym i dotyczy to głównie gatunków krukowatych, takich jak wrony, kawki i sroki. Ptaki mają trudności z poruszaniem się, przewracają się, nie są w stanie latać lub szybko opadają po krótkim locie, a ich oddech jest przyspieszony. U niektórych ptaków stwierdzono silne krwotoki wewnętrzne.

"U nas, na Bielanach, na Chomiczówce pierwszą chorą wronę zauważyłam 19 lipca. Ta wrona nie przetrwała transportu do Ptasiego Azylu. Po powrocie do domu zobaczyłam wiadomość od sąsiadki, która zauważyła martwe ptaki w tym samym miejscu co ja. Okazało się, że na miejscu była martwa kawka, wrona i jedna osowiała kawka" – mówiła w rozmowie z naTemat.pl Beata Niedomagała z fundacji Noga w Łapę.

Miasto apeluje o utrzymywanie porządku i higieny w miejscach, gdzie przebywają ptaki. Zaleca się, aby o znalezieniu martwego ptaka informować służby, nie dotykać zwierzęcia. Należy też zgłaszać taki incydent do zarządcy terenu lub odpowiednich instytucji, takich jak Straż Miejska lub Miejskie Centrum Kontaktu 19115.

Badania wykluczyły rzekomy pomór drobiu oraz ptasią grypę. We wtorek pojawił się jednak wspólny komunikat GLW i GIS, w którym przekazano, że siedem próbek pobranych od ptaków z dzielnic Ochota, Mokotów, Bielany, Praga Północ i Praga Południe zostało skierowanych na dodatkowe badania. Zakres tych badań rozszerzono o testy toksykologiczne, w tym na obecność metali ciężkich i pestycydów, a także na zakażenie wirusem Gorączki Zachodniego Nilu.

"W pięciu z siedmiu próbek pochodzących od wron siwych przekazanych do badania w PIW – PIB w Puławach w dniu 29 lipca 2024 r. z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Warszawie, stwierdzono obecność materiału genetycznego wirusa Gorączki Zachodniego Nilu (WNV-West Nile virus)" — podkreślono w komunikacie. Dodano, że wyniki badań zostały przekazane do potwierdzenia przez Europejskie Laboratorium Referencyjne w Paryżu.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o wirusie, zachęcamy do przeczytania naszego tekstu: Kolejne przypadki gorączki Zachodniego Nilu w Europie. Z powodu upałów będzie ich jeszcze więcej. Warto znać zagrożenie – zwłaszcza latem.

Podkreślono, że w aktualnej sytuacji ryzyko objawowych zakażeń u ludzi na terenie naszego kraju należy uznać za niskie.

Wirus Gorączki Zachodniego Nilu — czym jest? Czy jest groźny dla ludzi?

Gorączka Zachodniego Nilu to wirusowa choroba odzwierzęca, która zgodnie z rozporządzeniem Komisji (UE) 2018/1882 jest klasyfikowana jako choroba kategorii "E". Oznacza to, że istnieje obowiązek jej zgłaszania, sprawozdawczości oraz nadzoru. Nadzór ten obejmuje monitorowanie zdrowia i zachowania zwierząt, szczególnie z gatunków koniowatych i ptaków, oraz obserwację nietypowej śmiertelności.

Głównym wektorem wirusa, który może przenosić go na ludzi, są owady, głównie komary, rzadziej kleszcze. W Polsce najważniejszą rolę w przenoszeniu wirusa odgrywają komary z rodzaju Culex, szczególnie biotypy Culex pipiens pipiens i Culex pipiens molestus. Ptaki są głównym rezerwuarem wirusa, a ludzie, konie i inne kręgowce są przypadkowymi gospodarzami, zakażającymi się przez ukąszenia zakażonych komarów. Zakażenia u ptaków i ssaków są częstsze podczas okresów wysokiej temperatury i wilgotności. W Polsce pierwsze przypadki wirusa u ptaków odnotowano w latach 90. XX wieku.

Polecamy także: Te "tropikalne" choroby zalewają Europę. Mogą nam mocno zagrozić [NOWA PANDEMIA?].

U większości ludzi (80 proc.) zakażenie wirusem Gorączki Zachodniego Nilu przebiega bezobjawowo. Objawy występują u około 20 proc. zakażonych, z czego u jednej na 150 osób choroba może przybrać postać neuroinfekcji, atakującej centralny układ nerwowy. W takiej formie zakażenia śmiertelność wynosi około 10 proc.

"Obecne ryzyko zakażenie człowieka wirusem oceniliśmy jako niskie. Przypadków w naszej ocenie jest niewiele, co nie znaczy, że możemy je bagatelizować" — powiedział w rozmowie z Polsat News Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny.

Tak objawia się choroba wywołana wirusem

Łagodna forma choroby rozpoczyna się nagle i objawia gorączką, bólami głowy, pleców oraz mięśni, a czasem także nudnościami, wymiotami, bólami brzucha i biegunką. U niektórych pacjentów może pojawić się wysypka. Choć ostre objawy utrzymują się przez 3-10 dni, bóle i zmęczenie mogą trwać przez kilka tygodni.

Choroba neuroinwazyjna może prowadzić do zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia mózgu lub czasami do porażenia wiotkiego. Zapalenie mózgu jest częstsze u osób starszych, natomiast zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych występuje głównie u dzieci.

"Wirus nie przenosi się między ludźmi. Nie można zakazić się przez kaszel, kichanie, dotyk. Rzadko możliwe jest przeniesienie wirusa przez transfuzję krwi, przeszczep narządów, w warunkach laboratoryjnych oraz z matki na dziecko w okresie okołoporodowym lub podczas karmienia piersią" — podkreślił GLW i GIS.

Czytaj także: Choroby, które naukowcom spędzają sen z powiek. Wirusolog: ten proces już trwa.

Najlepszym sposobem zapobiegania zakażeniem tym wirusem jest eliminacja owadów krwiopijnych ze środowiska oraz zmniejszenie ekspozycji na ukąszenia tych owadów zakładając odpowiednie ubrania i stosując preparaty odstraszające.

"Osobom zawodowo mającym kontakt z chorymi lub padłymi ptakami zaleca się stosowanie podczas kontaktu z potencjalnie zakażonym materiałem biologicznym rękawiczek jednorazowych, maseczek ochronnych na usta i nos oraz okularów ochronnych. Osoby postronne nie powinny dotykać padłych ptaków" — ostrzegają GLW i GIS.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

ZOBACZ TAKŻE

Treści z serwisu Medonet mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem a jego lekarzem. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.

wirusy zdrowie gorączka zachodniego nilu Wirus Zachodniego Nilu wirus choroba zakażenie GIS Egzamin na lekarza wymaga zmian? NIL: studenci nie powinni znać wcześniej pytań

Naczelna Izba Lekarska (NIL) wyraża zaniepokojenie obecnymi zasadami egzaminu lekarskiego, w którym zdający znają większość pytań. Ministerstwo Zdrowia bada...

Karolina Świdrak NIL: w Polsce brakuje lekarzy, ale medycynę studiuje za dużo osób

Naczelna Izba Lekarska (NIL) ogłosiła, że liczba lekarzy kształcących się w Polsce wzrosła o 120 proc. w porównaniu z wynikami sprzed 25 lat. Samorząd lekarski...

Magdalena Żmudziak Ziobro uderza w izby lekarskie. Złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. NIL: To komplement

Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek od Zbigniewa Ziobry. Prokurator Generalny chce, aby ustawa dotycząca izb lekarskich została zbadana pod kątem jej...

Karolina Gomoła Raport NIL obnażył, czego brakuje na studiach medycznych w Polsce

– Odpowiedź na pytanie o jakość kształcenia medycznego w Polsce staje się nie tylko kluczowa dla przyszłości sektora zdrowia, ale też dla dobrostanu całego...

Karolina Gomoła Rektor z Kalisza nie odpuszcza. Złożył pozew w sądzie przeciwko NIL

Rektor Uniwersytetu Kaliskiego złożył do Sądu Okręgowego w Kaliszu pozew przeciwko Naczelnej Izbie Lekarskiej. Prof. Andrzej Wojtyła zarzucił NIL naruszenie...

PAP Digital Health Innovators: NIL IN. Cel: Wsparcie w nawiązywaniu współpracy między lekarzami, przedsiębiorcami i startupami

Sieć Lekarzy Innowatorów Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL IN) ma być pomostem między lekarzami, przedsiębiorcami i startupami. Do nawiązania takiej współpracy...

Diana Żochowska Uniwersytet Kaliski oskarżony przez NIL. Izba stawia poważne zarzuty

Naczelna Izba Lekarska złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Uniwersytet Kaliski – poinformowała w piątek na swojej...

PAP Pomysły lekarzy innowatorów się marnują. NIL IN prezentuje wnioski z raportu o roli lekarzy w startupach medycznych

Wyzwania związane z założeniem i prowadzeniem biznesu zniechęcają lekarzy innowatorów do wprowadzania nowych produktów i usług na rynek, a rola lekarzy w...

NIL IN SUMMIT: Forum Naczelnej Izby Lekarskiej dla innowacji w medycynie

15-16 września 2023 roku odbędzie się polskie forum dla innowacji w medycynie - Konferencja Sieci Lekarzy Innowatorów Naczelnej Izby Lekarskiej NIL IN SUMMIT....

NIL zawiesi 14 lekarzy. Stosowali niesprawdzoną metodę leczenia boreliozy

"14 lekarzy, którzy stosowali niesprawdzone metody w leczeniu boreliozy, ma zostać objętych zawieszeniem prawa do wykonywania zawodu na czas postępowania przed...

Joanna Rokicka