Klątwa prześladuje Harry'ego Kane'a. Nawet w Bayernie nie zdołał ...
Premier League
Harry Kane nie zdołał przełamać złej passy i choć wszystko wskazywało na to, że Bayern będzie ku temu najbardziej odpowiednim kierunkiem, także i ten sezon zakończy bez krajowego mistrzostwa. Jak zauważa "Marca", nie pomógł nawet Kingsley Coman, którego nazwano "talizmanem" – on bowiem był mistrzem wszędzie tam, gdzie się pojawiał, bez przerwy od 2013 r.
Decydując się na transfer do Bayernu Monachium, Harry'emu Kane'owi przyświecał jasny cel: wreszcie sięgnąć po mistrzostwo. Wydawało się, że trudno o bardziej sprzyjające środowisko ku temu, by go zrealizować. Przez ostatnie 11 lat Bawarczycy byli niepokonani na krajowym podwórku.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
W tym sezonie znakomita passa została jednak przerwana, bo tytuł już w niedzielę mogła świętować rewelacja tego sezonu — Bayer Leverkusen. Trzeba jednak podkreślić, że Anglik robił wszystko, by spełnić swoje marzenie. W Bundeslidze strzelił już 32 bramki, ale jak widać, okazało się to niewystarczające.
Zobacz także: Xabi Alonso nie zdążył uciec. Sceny podczas fety w Leverkusen [WIDEO]Harry Kane prześladowany przez klątwę. Nie pomógł nawet talizmanNa tym etapie sezonu Bawarczykom pozostała już jedynie walka w Lidze Mistrzów. W pierwszym z ćwierćfinałowych meczów zremisowali z Arsenalem 2:2.
"Klątwa, która zdaje się prześladować byłego zawodnika Tottenhamu, przeniosła się również do Niemiec" — zauważa "Marca". Jak piszą hiszpańscy dziennikarze, na nic zdał się w tej sytuacji "talizman", jak określono Kingsleya Comana.
Do tej pory reprezentant Francji mógł pochwalić się niesamowitą statystyką. Od sezonu 2012/13, podczas którego triumfował z PSG, w każdym kolejnym roku sięgał po mistrzostwo kraju. Po dwóch zwycięstwach z paryską ekipą, w sezonie 2014/15 przyszedł czas na Juventus. Kolejne lata to już mistrzostwa Niemiec. " Co więcej, można powiedzieć, że w sezonie 2015-16 wygrał dwie ligi: rozegrał jeden mecz z Juve w Serie A i 23 z Bayernem w Bundeslidze" — podkreśla "Marca".
Teraz jego znakomita seria została przerwana. Coman ma jednak inne powody do zmartwień. Z rywalizacji wykluczyła go bowiem kontuzja i w tym sezonie ligowym nie wróci już na boisko.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Data utworzenia:
15 kwietnia 2024 13:55