"Eksplodują dopiero w budynku". Hołownia o nowym rodzaju ...
TwitterFacebookWykopE-mail
Szymon Hołownia: prowadzimy obecnie w Sejmie największe od 35 lat pasywne i aktywne sprawdzenie bezpieczeństwa. Foto: PAP/Darek DelmanowiczSzymon Hołownia odniósł się na briefingu prasowym w Rzeszowie między innymi do działań związanych z nowymi zagrożeniami.
Podkreślił, że służby w Polsce doskonalą procedury bezpieczeństwa.
Nowe materiały wybuchowe. Sejm dostał sygnał z Czech- Kilka miesięcy temu powzięliśmy od naszych czeskich partnerów na poziomie Kancelarii Sejmu informacje o nowych rodzajach materiałów pirotechnicznych, które mogą być przemycane tak, że są nierozpoznawalne dla znanych nam systemów i zapalają się, eksplodują dopiero wewnątrz budynków - poinformował.
Hołownia przekazał, że od razu ta wiedza została przekazana innym partnerom i wdrożono odpowiednie procedury. - Jeżeli Rosjanie - już mówiąc zupełnie wprost - czegoś próbują w jednym miejscu na terenie NATO, to najprawdopodobniej będą próbowali w innym miejscu - oświadczył.
REKLAMA
Czytaj także:
Reakcja na nowe zagrożenia. Spotkanie w polskim SejmieTo z tego powodu, mówił, w parlamencie zorganizowano niedawno konferencję z udziałem przedstawicieli parlamentów kilku krajów, z którymi Polska blisko współpracuje.
Rozmawiali oni o doświadczeniach związanych z zagrożeniami i prowokacjami oraz koordynacji działań w zakresie bezpieczeństwa.
Parlament obawia się dronów- Prowadzimy obecnie w Sejmie największe od 35 lat pasywne i aktywne sprawdzenie bezpieczeństwa w budynku i procedur, wszystkiego, co wiąże się ze stanowieniem prawa, ale też i decyzją - a pamiętajcie państwo, że w sytuacji tzw. W, to Sejm przedłuża stany nadzwyczajne i musi być gotowy do pracy w bardzo różnych okolicznościach - powiedział marszałek.
REKLAMA
Dodał, że cały czas niepokojący jest "wskaźnik interwencji ze strony Białorusi przy pomocy bezzałogowych statków powietrznych". - My w Sejmie też dzisiaj się zastanawiamy jak być gotowymi choćby na penetrację terenu Sejmu, Kancelarii Sejmu przy pomocy bezzałogowych statków powietrznych - podkreślił.
ms/PAP, TVN24