Szymon Hołownia: Putina wgnieciemy w ziemię. Mowa już o "wojnie ...
Czyżbyśmy mieli już szykować się na wojnę z Rosją? Po zapowiedzi głównych polityków Polski 2050 można odnieść takie wrażenie. W sobotę w Kielcach odbył się kongres samorządowy Trzeciej Drogi, w którym udział wziął m.in. marszałek Szymon Hołownia, lider Polski 2050.
– Putina wgnieciemy w ziemię, prędzej czy później trafi tam, gdzie powinien trafić: za kraty albo na cmentarz. Putin jest wrogiem ludzkości — powiedział marszałek Sejmu.
Przez internet przetoczyła się fala komentarzy. "Brzmi jak pohukiwania sanacji w 39"."Pan Marszałek Hołownia, właśnie publicznie grozi mocarstwu atomowemu" — czytamy.
– Nie ma żadnego powodu, żeby sobie kpić z naszych relacji z Rosją – to są relacje skrajnie wrogie. Putin i jego otoczenie tworzą także plany ataku na Polskę. I trzeba sobie jasno powiedzieć, że tu już nie będzie takiej sytuacji, o której mówimy od dwóch lat, że Putin powinien stanąć przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w związku z tym, jakie okrucieństwa wydarzyły się na Ukrainie. Tylko on jest naszym wrogiem, wrogiem śmiertelnym. No co mogę powiedzieć? Co trzeba zrobić z wrogiem? – pytał w poniedziałek w Polsat News wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko, komentując słowa swojego szefa.
Czytaj też: Nie posłuchał się Szymona Hołowni. Woli radę nadzorczą od Polski 2050
Dopytywany, czy marszałek polskiego Sejmu powinien używać tak kategorycznych sformułowań, polityk odpowiedział: – Myślę, że pięć minut po tym, jak Rosjanie zdobyli Awdijiwkę i pięć minut po tym, jak Putin zamordował Nawalnego – tak, takie słowa o tym, że będziemy gotowi, także do najdalej idących działań, są absolutnie na miejscu.
Zapytany, czy wyobraża sobie Polskę wgniatającą w ziemię Putina, Kobosko odparł: – Wyobrażam sobie Sojusz Północnoatlantycki, którego jesteśmy częścią, który będzie toczył wojnę obronną, której końcem musi być upadek reżimu Putina.