Nie tylko Iga Świątek. Inne tenisistki też przyjmowały melatoninę

Przyjmowanie regulującej sen melatoniny, które przysporzyło Idze Świątek problemów z dopingiem, nie jest w świecie sportu, a zwłaszcza wśród regularnie podróżujących i zmieniających strefy czasowe tenisistek, niczym szczególnym. Do przyjmowania tego leku przyznało się kilka innych zawodniczek regularnie występujących w turniejach z cyklu WTA Tour.

TwitterFacebookWykopE-mail

Iga Świątek - Figure 1
Zdjęcia PolskieRadio24.pl
Iga Świątek była zawieszona na miesiąc . Foto: PAP/Marcin Cholewiński

W stosowanej przez Polkę melatoninie - leku przyjmowanym, by uporać się z jet legiem i kłopotami ze snem - znajdowała się zakazana trimetazydyna.

Decyzją Międzynarodowej Agencji Integralności Tenisa (ITIA), niezależnej organizacji dbającej o czystość i uczciwość w tej dyscyplinie, Świątek zawieszono na miesiąc.

Iga Świątek była zawieszona na miesiąc

Jak ustalono w toku dochodzenia, zakazana substancja w jej organizmie wynikała z zanieczyszczenia leku, a naruszenie przepisów nie było celowe. Stwierdzono to po przeprowadzeniu wywiadów z tenisistką i jej otoczeniem oraz na podstawie licznych ekspertyz i analiz, w tym dwóch laboratoriów akredytowanych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA).

Według dokumentu udostępnionego przez zespół Świątek w czwartek, lek, który przyjmowała, jest zalecany tenisistom i ogólnie sportowcom, którzy mają kłopot ze snem.

Polka miała przyjąć 2-3 tabletki w środku nocy 12 sierpnia, gdyż nie mogła spać, a po kilku godzinach została obudzona, aby poddać się kontroli antydopingowej. Właśnie to badanie dało wynik pozytywny.

REKLAMA

Melatonina pomogła innym zawodniczkom

Opisując sprawę Świątek, amerykański magazyn "The Athletic" przypomniał, że do korzystania z melatoniny przyznała się m.in. Brytyjka Katie Boulter. Przed rokiem 24. zawodniczka światowego rankingu podkreśliła, że to jeden z sekretów jej dobrego snu.

- Na 100 procent. Kiedy odkryłam melatoninę, moje życie się zmieniło. Nie biorę jej zbyt często, a kiedy już to robię, jedynym powodem jest jet lag. Po prostu pomaga zasnąć, kiedy tego naprawdę potrzebuję - przekazała.

Jak dodała, nie jest od tego uzależniona, bo nie jest zwolenniczką przyjmowania leków i robi to bardzo ostrożnie. - Ale to jest coś, czego się trzymam - dokończyła nt. melatoniny.

W tym samym artykule WTA do przyjmowania melatoniny przyznały się Ukrainka Anhelina Kalinina i Julia Putincewa z Kazachstanu.

- Nie mam żadnego sekretu poza melatoniną. Działa przez pierwsze trzy dni, a potem organizm już się przyzwyczaja i zasypiam sama. Staram się też kłaść o tej samej porze - wspomniała Kalinina, a Putincewa dodała: "Biorę melatoninę i piję herbatę lawendową, co bardzo mnie relaksuje".

Czytaj także:

/empe, PAP

Czytaj dalej
Podobne wiadomości