Lionel Messi show. Pięć asyst i gol w meczu z New York Red Bulls ...

Inter Miami ubiegłej nocy mierzył się z New York Red Bulls i przy ogromnej pomocy Lionela Messiego wygrał aż 6:2.

Ekipa „Atomowej Pchły” jest w gazie, co potwierdziła przeciwko drużynie sponsorowanej przez koncern Red Bulla.

Mimo że po 30 minutach Inter przegrywał 0:1, w drugiej połowie wziął się w garść, co zaowocowało strzeleniem sześciu goli.

Koncert rozpoczął Lionel Messi, który w 48. minucie asystował wprowadzonemu na boisko chwilę wcześniej Matíasowi Rojasowi. Niedługo potem na listę strzelców wpisał się sam Argentyńczyk.

Ciągle aktualny mistrz świata pomógł Rojasowi w uzbieraniu dubletu, a następnie rozpoczął starania o rozwiązanie worka z bramki dla Luisa Suáreza.

Szczególnej urody była akcja na 5:1. W tej sytuacji Messi jednym zwodem urwał się rywalowi i popędził w kierunku pola karnego, gdzie wypatrzył Urugwajczyka. Następnie po wymianie podań środkowy napastnik wypracował sobie sposobność do wpisania się na listę strzelców.

„El Pistolero” występ kończył z hat-trickiem goli, pierwszym w barwach zespołu z Miami. Z kolei posiadacz ośmiu Złotych Piłek uzbierał pięć asyst.

Making history… AGAIN: 5️⃣ assists 1️⃣ goal tonight for the ???? pic.twitter.com/vjqheLTPu6

Inter Miami po dwunastu spotkaniach jest liderem Konferencji Wschodniej.