Jadwiga Barańska, znana z adaptacji powieści "Noce i dnie", bardzo ciężko znosi chorobę. Jej mąż Jerzy Antczak napisał na Facebooku, że żona "upadła przodem ciała na kamienie" i straciła przytomność. Prześwietlenie wykazało przesunięcie jednego z kręgów oraz pękniecie w prawym biodrze. To spowodowało niedowład prawej nogi i "nieustanne bóle ujarzmiane mocnymi środkami". Reżyser poinformował, że ze względu na wiek aktorki — 87 lat — operacja jest niemożliwa i "trzeba czekać, aż nastąpi samoistny zrost", co może potrwać wiele miesięcy.
Zobacz: Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak są razem od ponad 65 lat. Na początku ją odrzuciłCała sytuacja wpłynęła fatalnie na samopoczucie Jadwigi Barańskiej — pojawiły się czarne myśli i zniżka nastroju. Jak przekazał Antczak, żona "zamknęła się w sobie i leży nieruchomo na łóżku całymi godzinami z zamkniętymi oczyma". Dodatkowo odmawia pomocy pielęgniarki, przyjmowania lekarstw oraz jedzenia.
"Najgorsze są jej decyzje odmowy wizyty w szpitalu, aby dokonać prześwietlenia i ustalić, co jest ostatecznym powodem pęknięcia biodra i niedowładu prawej nogi. Na moje i Mikołaja [syna] błagania odpowiedziała nieoczekiwanie: »Nie walczcie ze mną i pozwólcie mi odejść«"— napisał Jerzy Antczak.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google
W najnowszym wpisie reżyser zdradza, że nastawienie żony nieoczekiwanie uległo poprawie po "10 dniach walki", kiedy to nie chciała słyszeć o wizycie w szpitalu. Aktorka poprosiła męża do siebie i zgodziła się na badanie rentgenowskie. To wykazało zrost pęknięcia biodra aż o 30 proc. Poprawił się również nastrój aktorki.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected].
