Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 1:2. Pierwsza ...
W rozegranym 24 lutego meczu 22. kolejki PKO Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała z Rakowe Częstochowa 1:2. Lider tabeli odniósł pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym roku, a spotkanie w Białymstoku było bardzo ciekawe i dostarczyło kibicom sporo emocji. Zobaczcie zdjęcia kibiców i meczu Jagiellonia - Raków.
W meczu otwierającym 22. kolejkę PKO Ekstraklasy zmierzyły się dwie drużyny, które w tym roku nie zaznały jeszcze porażki. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszli piłkarze Rakowa, którzy byli zespołem lepszym od Jagiellonii.
Spotkanie w Białymstoku zaczęło się od zaskakującego strzału Władysława Kochergina z Rakowa. Ukrainiec przymierzył mocno z dystansu trafiając w słupek.
Gospodarze odpowiedzieli akcją prawą stroną boiska. Jesus Imaz starał się dośrodkował zza bocznej linii pola karnego, ale wyszedł mu centrostrzał i piłka za plecami Vladana Kovacevicia wpadła do siatki. To był 10 gol Hiszpana w tym sezonie PKO Ekstraklasy.
Jagiellonia poszła za ciosem. Po centrze z rogu groźnie głową strzelał Bartosz Bida, a uderzenie Tomasa Prikryla do opuszczonej przez bramkarza Rakowa bramki w ostatniej chwili zablokował Patryk Kun.
�
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU JAGIELLONIA - RAKÓW
Lider tabeli ruszył do odrabiania strat i zepchnął białostocczan do obrony. Zlatan Alomerović obronił jednak strzał Tomasa Petraska głową i sprytne uderzenie Kochergina z ostrego kąta.
Po wolnym Iviego Lopeza serbskiemu bramkarzowi Jagi pomógł jeden z zawodników z muru i piłka przeleciała nad poprzeczką. W końcu jednak pokonał go Jean Carlos. Brazylijczyk po centrze z rogu przyjął piłkę przed polem karnym i precyzyjnie uderzył z powietrza niemal w samo okienko.
Częstochowianie atakowali i tuż przed przerwą omal nie zostali skarceni. Za pierwszym razem Stratos Svarnas w ostatniej chwili uprzedził w polu karnym Bidę, a później Imaz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem.
Raków dopingowany w Białymstoku przez kilkudziesięciu kibiców z Częstochowy cały czas miał inicjatywę. Po prostopadłym podaniu Giannisa Papanikolaou świetną okazję miał Jean Carlos, ale Brazylijczyk będąc sam na sam z bramkarzem nie trafił czysto w piłkę i Alomerović wygrał ten pojedynek.
�
Goście w końcu dopięli jednak swego i wyszli na prowadzenie. Po centrze z lewej strony boiska głową przymierzył z bliska Petrasek przesądzając o wygranej Rakowa. Była to pierwsza wyjazdowa wygrana lidera PKO Ekstraklasy w tym roku, a Jagiellonia po raz pierwszy w tej rundzie doznała goryczy porażki.
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 1:2 (1:1)
Bramki 1:0 Jesus Imaz (3), 1:1 Jean Carlos (38), 1:2 Tomas Petrasek (75)
Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa)
Żółte kartki Romanczuk (Jagiellonia) - Kun, Berggren (Raków)
Widzów 6.547
Jagiellonia Alomerović – Matysik (67. Olszewski), Puerto, Stojinović – Přikryl (67. Kupisz), Romanczuk- (82. Sáček), Nené, Lewicki – Bida (54. Gual), Camára (54. Wdowik), Imaz.
Raków Kovačević – Svarnas, Petrášek, Rundić (46. Tudor) – Jean Carlos (73. Wdowiak), Papanikolaou, Lederman (79. Berggren), P. Kun – Kochergin (84. Nowak), Gutkovskis (84. Musiolik), Ivi López.
Materiały promocyjne partnera