Jan A.P. Kaczmarek poważnie chory, ruszyła zbiórka. "Potrzeby ...

24 sty 2023
Jan A.P. Kaczmarek

Rodzina polskiego kompozytora Jana A.P. Kaczmarka prosi o wsparcie. "Choroba odpryskuje zakończenia nerwowe, aż płuca zawodzą" - tłumaczy Anastazja Kaczmarek i dodaje: "Wykorzystaliśmy każdą możliwość i zrobiliśmy, co w naszej mocy, aby pomóc im finansowo, ale jego potrzeby przerosły nasze możliwości".

Anastazja Davis, córka polskiego kompozytora Jana Andrzeja Pawła Kaczmarka, postanowiła założyć zbiórkę na rzecz swojego ojca na platformie gofundme.com. "Jak wielu z Was wie, mój pozornie niestrudzony Tata, Jan, od dłuższego czasu ciężko choruje" - napisała, prosząc o wsparcie. 

Zobacz wideo Polscy twórcy z Oscarem na koncie

Jan A.P. Kaczmarek poważnie chory. Rodzina kompozytora prosi o wsparcie

69-letni Jan A.P. Kaczmarek jest autorem muzyki do ponad 70 filmów. W 2005 został laureatem Oscara za najlepszą muzykę oryginalną do filmu "Marzyciel". Kompozytor choruje na zanik wieloukładowy (ang. multiple system atrophy, MSA), Jak podaje journals.viamedica.pl, jest to schorzenie należące do schorzeń zwyrodnieniowych układu nerwowego. "Obraz kliniczny cechuje występowanie objawów zespołu parkinsonowskiego, móżdżkowego oraz zaburzeń układu autonomicznego o różnym stopniu nasilenia" - czytamy. 

Córka Kaczmarka podkreśla, że na tę chorobę nie ma "prawdziwego leczenia ani lekarstwa". "Choroba odpryskuje zakończenia nerwowe, aż płuca zawodzą" - tłumaczy i podkreśla, że obserwowanie choroby kompozytora było dla całej jego rodziny horrorem. 

Mój tata nie jest w stanie poruszać się samodzielnie i wymaga pomocy żony i dwóch opiekunów do wykonywania podstawowych czynności, takich jak wstawanie z łóżka lub ubieranie się. Wymaga dużej pomocy innych ludzi, a także sprzętu, takiego jak wózek inwalidzki. Nie można go zostawić samego, ponieważ często traci przytomność z powodu wahań ciśnienia krwi

- tłumaczy kobieta. 

Zbiórka na rzecz Jana A.P. Kaczmarka. "Potrzeby przerosły nasze możliwości"

Jako że Jan A.P. Kaczmarek nie jest już w stanie pracować, a jego żona musiała zawiesić swoją pracę ze względu na opiekę nad mężem, a także ich siedmioletnim synem, rodzina prosi o wsparcie. "My - ja, moje rodzeństwo i jego żona - wykorzystaliśmy każdą możliwość i zrobiliśmy, co w naszej mocy, aby pomóc im finansowo, ale jego potrzeby przerosły nasze możliwości" - pisze Anastazja Kaczmarek i dodaje:

Dlatego proszę o pomoc w jego opiece. Zdrowie taty zbliża się do punktu, w którym będzie potrzebował bardziej specjalistycznej opieki pielęgniarskiej, nowego opiekuna oraz więcej sprzętu wspomagającego i terapii, które umożliwią mu pozostanie w domu z żoną i dzieckiem, czego desperacko pragnie

- czytamy.

Cel zbiórki został ustawiony na 10 tys. dolarów. Na godzinę 12:30 we wtorek 24 stycznia 49 darczyńców przekazało łącznie 8 tys. 755 zł. 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia