Jarosław Kaczyński do młodej dziennikarki: Wolność słowa nie jest ...
Podczas rozmowy z dziennikarzami na sejmowym korytarzu Jarosław Kaczyński poprosił młodą tiktokerkę, aby się oddaliła. - To nie są sprawy dla dzieci - mówił. Gdy Sara upierała się, że jest wolność słowa, prezes PiS odparł, że "wolność słowa nie jest dla dzieci".
W czwartek posłowie debatowali o zmianach w prawie dotyczących przerywania ciąży. Chodzi o nowelizację Kodeksu karnego, która znosi karę za pomoc w przeprowadzeniu aborcji. Projekt negatywnie oceniają nie tylko prawicowe ugrupowania w polskim parlamencie, ale też część koalicjantów rządu Donalda Tuska, głównie politycy PSL.
Zobacz wideo Ulewa w Warszawie. "Most Siekierkowski to jedna wielka kałuża"
O projekt zmian na sejmowym korytarzu pytany był przez dziennikarzy Jarosław Kaczyński. W pewnym momencie do prezesa PiS podeszła blogerka Sara. Młoda dziennikarka ma kanał na TikToku, na którym publikuje swoje wywiady przeprowadzone z politykami w Sejmie. Rozmawiała między innymi z Romanem Giertychem, Michałem Szczerbą, Grzegorzem Braunem i Mariuszem Błaszczakiem.
W czwartek jednak obecność Sary nie pasowała Kaczyńskiemu. - Wiesz, może to nie są sprawy dla dzieci, tak że, kochana, odejdź - powiedział polityk do blogerki.
- Ale mamy wolność słowa - odpowiedziała.
- Ale wolność słowa nie jest dla dzieci, doprawdy - odejdź - skwitował Kaczyński.
Nagranie krótkiej rozmowy opublikowało w mediach społecznościowych "Szkło kontaktowe" .
Andrzej Duda zawetuje ustawę dot. dekryminalizacji pomocy w aborcjiPoselski projekt Lewicy dotyczący zmian w Kodeksie karnym przewiduje zniesienie kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w przerwaniu ciąży. Projekt wcześniej był omawiany w komisji nadzwyczajnej, którą powołano w Sejmie po to, aby to tam pracować nad kilkoma różnymi projektami, dotyczącym kwestii przerywania ciąży. Prezydent Andrzej Duda już zapowiedział, że zawetuje ustawę. W pracach nadal pozostają inne propozycje, między innymi te dopuszczające aborcję do 12 tygodnia oraz zakładające przywrócenie stanu prawnego sprzed orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W 2020 roku Trybunał uznał, że przerywanie ciąży z powodu nieodwracalnych wad płodu jest niezgodne z Konstytucją.