W ostatnich dniach media obiegła informacja, że Joanna Krupa i Douglas Nunes są już po rozwodzie. W jednym z wywiadów modelka zdementowała te doniesienia i postanowiła wyjawić całą prawdę. Sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana.
Na początku roku światło dzienne ujrzały informacje o kryzysie w małżeństwie Joanny Krupy i Douglasa Nunesa. Od kilku miesięcy para jest w separacji. Te wieści potwierdziła sama modelka, podkreślając przy tym, że obojgu zależy na tym, aby być jak najlepszymi rodzicami dla ich córki, Ashy-Leigh Presley Nunes, która skończy w tym roku 4 lata.
W czwartek, amerykański serwis "TMZ" donosił, że Krupa i Nunes są już po rozwodzie. Para miała także dogadać się w kwestii alimentów i opieki nad córką. Doniesienia te podchwyciły także inne serwisy.
Głos w sprawie postanowiła zabrać sama Joanna Krupa. W rozmowie z Pudelkiem modelka wyjaśniła, że sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana.
"Na ten moment nie mamy rozwodu. Oficjalnie mamy separację i już podpisaną ugodę w sądzie" - dementuje doniesienia celebrytka.
Wszystko wskazuje na to, że rozwód jest tylko kwestią czasu.
Przypomnijmy, że Joanna Krupa i Douglas Nunes zaręczyli się w marcu 2018 roku. Latem tego samego roku odbyły się dwa śluby pary, cywilny, a potem kościelny. Wcześniej prowadząca "Top Model" była żoną Romaina Zago. Rozwiedli się w 2017 r. po czterech latach małżeństwa.
Zobacz też:
Praca Joanny Krupy wisi na włosku. Olbrzymie nerwy za kulisami "Top Model". TVN robił już rewolucje
Prawda o szybkim rozwodzie Zamachowskich wyszła na jaw. Jest komentarz sędzi
Niespodziewane wieści od Cichopek: "Pragnę podzielić się szczęściem"