Joanna Mucha miała operację. "Jedenaście dni bólu i cudem ...

9 lip 2024
Joanna Mucha

Joanna Mucha przekazała obserwatorom na Facebooku ważną wiadomość. Polityczka trafiła do szpitala. Co się stało?

Joanna Mucha wyznała, że ostatnie tygodnie były dla niej bardzo trudne. Okazuje się, że jej stan był poważny, potrzebna była medyczna pomoc. Posłanka we wpisach w mediach społecznościowych wyjaśniła, co się stało. Dodała selfie zrobione na szpitalnym łóżku, na którym widać, że jest podłączona do kroplówki, i zaapelowała do fanów. Do kadru dołączyła osobisty wpis. 

Zobacz wideo Dbajmy o swoje zdrowie

Joanna Mucha miała operację

"To zdjęcie z piątku jedenaście dni temu, przed operacją. Zdjęcia z kolejnych dni nie nadają się do publikacji. Jedenaście dni bólu i cudem odzyskane życie, lekarzom będę wdzięczna do końca tego nowego, odzyskanego" - zaczęła od wyjaśnienia sytuacji, w której się znalazła. Następnie ujawniła, co się przyczyniło do tego, że trafiła do szpitala. "A wiecie, dlaczego to wszystko? Dlatego, że przez trzy miesiące wybierałam się na badania profilaktyczne i się nie wybrałam. A w tych badaniach wszystko byłoby widoczne i nie trzeba byłoby kroić w trybie ostrym" - tłumaczyła polityczka. 48-latka przy okazji zaapelowała do obserwatorów, by się badali: "Proszę was, błagam na wszystko, nie odkładajcie badań profilaktycznych, naprawdę warto je zrobić, naprawdę nic nie jest ważniejsze, naprawdę to może uratować życie". Na końcu Joanna Mucha życzyła wszystkim zdrowia. Jej zdjęcia możecie znaleźć w naszej galerii na górze strony. 

Internauci, w tym także znajomi posłanki związani z polityką, zostawili wiele słów wsparcia. "Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do pełni sił! A na badania to każdy powinien być wysyłany raz do roku obligatoryjnie! Samochód musi co roku pojechać na przegląd.... a my", "Dużo zdrowia Asiu!", "Powrotu do zdrowia życzę. Robię badania w pracy co trzy lata plus cytologia i mammografia... i oby nadal nic nie wychodziło" - czytamy pod postem Joanny Muchy.

Monika Olejnik o chorobie

Z podobnym apelem do obserwatorów, by pamiętali o regularnych badaniach, zwróciła się Monika Olejnik. Dziennikarka w maju wyznała, że jest chora i ma nowotwór. "Mam świadomość, że miliony ludzi na świecie przeżywają większe problemy, ale bardzo was proszę - kochani, badajcie się i nie poddawajcie się po badaniach. Bądźcie, proszę, aktywni sportowo. Profilaktyka i wczesne i wykrycie nowotworu może uratować życie. Nie bójcie się pytać lekarzy, co jeszcze warto przebadać!" - napisała w mediach społecznościowych. My również zachęcamy do badań i dbania o swoje zdrowie! 

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia