Nie da się przejść obok niego obojętnie. Śpiewa o Polsce, teraz ...

11 dni temu

Joost Klein oczarował publiczność swoim występem rodem z lat 90. Holender zaintrygował widzów swoim wizerunkiem, a jego piosenka błyskawicznie wpadła w ucho postronnym słuchaczom. Kim jest wokalista?

Joost Klein - Figure 1
Zdjęcia Interia
Joost Klein z Holandii podbił serca widzów Eurowzji /Martin Meissner/Associated Press /East News

9 maja odbył się drugi półfinał Eurowizji 2024. O awans do konkursu walczył m.in. jeden z faworytów bukmacherów oraz widzów - Holender Joost Klein, który przed milionową publicznością zaprezentował się z utworem "Europapa".

Joost Klein na scenie wystąpił w niebieskim garniturze (jego kolor jest inspirowany flagą Unii Europejskiej). Towarzyszyło mu dwóch muzyków, a jeden z nich przebrany był za wielkiego, niebieskiego ptaka. Ponadto wspierało go dwóch tancerzy. Za plecami wokalisty wyświetlane były przywodzące na myśl lata 90. wizualizacje, natomiast sam Joost tańczył i biegał w miejscu oraz śpiewał wspólnie z publicznością. W tekście piosenki pojawiło się m.in. odniesienie do podróży do Polski.

Holender na sam koniec występu zmienił jego ton. W pewnym momencie zgasły światła, a Joost wygłosił monolog do zmarłych ojca i matki. Za jego plecami wyświetlony był natomiast biały napis na czarnym tle: "Ode mnie, dla rodziców".

Widzowie Eurowizji, w tym też ci oglądający konkurs w TVP, nie kryli zdumienia tym, co zobaczyli. Niektórzy porównywali Joosta do Gracjana Roztockiego, inni byli zachwyceni chwytliwością jego piosenki.  "Błagam, niech Holandia wygra" - pisał jeden z widzów.

Utwór "Europapa" (Joost napisał ją razem z raperem Donnie'em) utrzymany jest w klimacie eurodance'u i opowiada o Unii Europejskiej i radości ze zjednoczenia się Europy. Joost w trakcie piosenki zachwyca się możliwością podróżowania po krajach takich jak Włochy, Francja i Polska bez potrzeby posiadania paszportu.

Piosenka kończy w refleksyjny sposób. Wokalista na koniec mówi: "Wszyscy jesteśmy ludźmi / Mój ojciec powiedział mi kiedyś / Że świat nie ma granic / Tęsknię za tobą każdego dnia / To jest to, co potajemnie szepczę / Widzisz, tato Posłuchałem się ciebie". Joost przyznał, że jego utwór jest nie tylko odą do zjednoczonej Europy, ale również listem do jego zmarłego ojca, który powtarzał mu, że nie ma granic, których nie jest w stanie osiągnąć.

Joost Klein, albo po prostu Joost, urodził się w 1997 roku i jest raperem, wokalistą, youtuberem. W 2008 roku Klein założył kanał na Youtube pt. "EenhoornJoos". W kolejnych latach muzyk przeżył kilka rodzinnych dramatów. Gdy miał 12 lat, na raka zmarł jego ojciec, natomiast rok później stracił matkę, która zmarła na zawał serca. Po śmierci rodziców Joostem opiekowało się jego starsze rodzeństwo.

Karierę muzyczną Joost rozpoczął w 2016 roku, po ośmiu latach działalności na Youtube zdecydował się wydać EP-kę "Dakloos", a jego pierwszy teledysk szybko przebił milion wyświetleń.  Błyskawiczna popularność pozwoliła podpisać kontrakt muzykowi z wytwórnią Top Notch, a kilka lat później Holender działał już we własnej wytwórni Albino Records.

Dyskografia Joosta liczy trzy albumy. Dwa solowe i jeden nagrany z holenderskim raperem Donnie'em.  W 2023 roku twórca podbił natomiast niemieckie listy przebojów utworem "Friesenjung", nagranym w duecie z Niemcem Ski Aggu.

Po sukcesie u wschodniego sąsiada Joost zadeklarował, że chętnie weźmie udział w Eurowizji, co ostatecznie potwierdzono w grudniu 2023 roku. Piosenkę "Europapa" poznaliśmy natomiast ostatniego dnia lutego 2024 roku.

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia