PARYŻ 2024: JULIA SZEREMETA WYGRYWA W OLIMPIJSKIM ...
Na zakończenie czwartego dnia zmagań pięściarzy i pięściarek na olimpijskich turnieju w Paryżu między linami zameldowała się Julia Szeremeta (57 kg).
Rywalką naszej reprezentantki była Omaylin Alcala. Wenezuelka była silniejsza fizycznie, ale od początku polowała na mocne, pojedyncze uderzenie, natomiast Julka każdą akcję wydłużała do trzech-czterech ciosów. Boksowała z luzu i choć trochę ryzykowała, pewnie wygrała pierwszą rundę u wszystkich sędziów.
Po przerwie przeciwnika zaboksowała nieco agresywniej, biła częściej, a nieco lżej i wszystko się wyrównało. Momentami panował chaos, było sporo wpadania na siebie i klinczów, a po sześciu minutach wszystko się skomplikowało. Polka prowadziła u jednego sędziego, lecz u czterech pozostałych był remis. O wszystkim miała więc zadecydować ostatnia odsłona.
Szeremeta dała się na początku zaskoczyć bezpośrednim lewym krzyżowym, ale szybko odpowiedziała swoją serią. Na tym etapie boksu było już dużo więcej, a w takiej walce lepiej czuła się nasza reprezentantka. Pół minuty przed końcem Julka trafiła z doskoku efektownym prawym i przypieczętowała swoje zwycięstwo stosunkiem głosów 4-1. Sędziowie punktowali 30:27, 28:29 i trzykrotnie 29:28. Tym samym Julka zapewniła sobie awans do 1/8 finału.