Kayah odpłynęła we wspomnieniach w Opolu i Jacek Cygan ...
Opole, Opole i po Opolu. W niedzielę kolejna edycja słynnego festiwalu polskiej piosenki dobiegła końca, a w ramach koncertu "Zakochani są wśród nas" ze sceny wybrzmiały największe hity Janusza Kondratowicza. Na scenie gościło wiele znanych postaci rodzimej sceny, a Jacek Cygan do końca starał się umilać czas publiczności, co niestety nie zawsze mu wychodziło.
Jacek Cygan przerwał przemówienie Kayah w Opolu. Zaczęła się tłumaczyć
Gospodarz koncertu nie tylko zapowiadał artystów, którzy występowali w Amfiteatrze Tysiąclecia, ale także sumiennie dbał o to, aby wydarzenie odbywało się planowo i bez komplikacji. Tak też było, ale kiedy na scenę weszła Kayah, Cygan nie miał wyjścia i musiał zareagować. Chodzi o przemowę, którą piosenkarka wystosowała z opolskiej sceny.
Pozdrawiam też, bo nie będę miała już tej okazji, wszystkich cudownych ludzi, których spotkałam dzisiaj na tej scenie. Orkiestrę pod dyrekcją Adama Sztaby, moje cudowne koleżanki - zbyt piękne dzisiaj, jak na mój gust. Kolegów, również ujmujących. Jesteście cudowni - zaczęła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także:
Transmisja z gali Pudelek Pink Party 2024
W kolejnych zdaniach Kayah zwróciła się też do Cygana, który podziękował za jej ciepłe słowa. Dało się jednak zauważyć, że delikatnie dawał jej do zrozumienia, że show musi trwać i czas zacząć śpiewać. Nie udało się.
Siedzenie na tej scenie i słuchanie waszych wykonów... Brzydkie to słowo - wykonań. A także Jacku, twoich wycieczek gawędziarskich... To jest naprawdę fantastyczną rzeczą - ciągnęła wypowiedź.
Kasiu, dziękuję, kochamy cię - wchodził jej w słowo Cygan.
I tak czas antenowy leciał, a Kayah wyraźnie odpływała we wspomnieniach, dlatego w końcu prowadzący musiał przerwać jej przepełnioną nostalgią przemowę.
Opole to także kawał mojej historii. Jako małe dziecko siadałam w Białymstoku u rodziców, u dziadków, i oni mieli taki telewizor Wisła. Jak ten czerwiec przychodził, to cały Białystok zamieniał się w Opole. I pamiętam Marylę, śpiewającą "Małgośkę" w tej bananówce, tyle rzeczy tam pamiętam... - brnęła.
Płoną góry, płoną lasy, Kasiu - wtrącił się w końcu Cygan, nawiązując do tytułu utworu, który miała wtedy wykonać Kayah z Marcinem Wyroskiem. Pora zaczynać!
Publiczność zaczęła bić brawo, a Kayah zdążyła jeszcze tylko napomknąć o Alicji Majewskiej, która tego wieczoru również uczestniczyła w koncercie. Gdy już puszczono muzykę, ale jeszcze zanim zaczęła śpiewać, musiała się jednak krótko wytłumaczyć.
Lubię sobie pogadać trochę. Całe szczęście, że pośpiewać też - podsumowała.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Nie dało się tego oglądać.Nowe aranżacje starych pięknych utworów to nieporozumienie. To tak jakby ktoś chciał poprawiać Rembrandta czy Matejkę. Stwórzcie sobie swoje przeboje i róbcie z nimi co chcecie. A kabareton to już totalna żenada, geriatria w pampersach na siłę chciała być dowcipna a wyszło żałośnie. Ludzie mają dość kłótni, nienawiści, wyszydzania innych. Normalni ludzie nie potrzebują nienawiści i złośliwości aby żyć. I takich normalnych jest wbrew pozorom większość po obu stronach barykady polityczniej.
ja miałam wrażenie ze ona była pod wpływem..... te przemówienia dziwnej treści, kręcenie się po scenie, kiedy wszyscy inni siedzą, i to na koniec: Jacek, no powiedz coś.......żenada
Ona myśli, ze jest zabawna, a ludzie po prostu muszą słuchać jej przynudnych opowieści. Przecież nie opuszczą widowni bo Kayah się rozgadała.... zwyczajny brak taktu.
Kozidrak Kayah...to pokolenie to ma niezły problem z alkoholem!
Na szczęście ta parodia festiwalu już się skończyła Generalnie w tamtych czasach muzyka popularna w Polsce opierała się na teksciarzach i kompozytorach a wykonawcy czyli te wszystkie gwiazdy estrady były tylko produktem końcowym Dzisiaj gdy tych pierwszych zaczyna brakować to wykonawcom pozostało jechać tylko na starych przebojach często w nowych aranżacjach i nic więcej
Najnowsze komentarze (123)
Nie wiem po co to monstrum powróciło zachowanie okropne, mam już swoje lata i trudno mi słuchać tego badziewia co zrobiono z pięknych przebojów utwory jak fryzura Sztaby a swoją drogą na scenie siedzi najlepszy wykonawca piosenki biały krzyz a Jopkowna masakruje utwór a Karwan ma się tak do Frąckowiak kaszanka do kawioru
Kayah wyglądała na nawaloną. Z nią dzieje się coś niedobrego. Totalna klęska. Podobnie jak cały festiwal. Piękne polskie piosenki zaorane przez fatalne aranżacje. To była profanacja tych utworów. Kto do tego dopuścił? Żal pięknych starych wykonań...
Szkoda pięknych tekstów Janusza Kondratowicza i wszystkich utworów. Pamiętam koncert Zielono mi, w którym artyści śpiewali piosenki z tekstami Agnieszki Osieckiej. Oryginalni wykonawcy. Czy nie można było tak zrobić i zaprosić oryginalnych wykonawców np. Irenę Santor czy Halinę Frąckowiak, a tych których już nie ma zastąpić innymi - nie udziwniając aranżacj silącej się na wątpliwą oryginalność. Jackowi Cyganowi dodać do pary Marię Czubaszek. Byłoby na pewno dużo lepiej.
Jak można tak zmasakrować piękne ,polskie piosenki.Nie dało sie tego wycia i jęczenia / tzw. gwiazd ? /słuchać. Po co przerabiać coś co było piękne. A tak się cieszyłam że wreszcie będzie super festiwal .Niestety zawód na całej linii. Masakra.
Uprasza się o szczegółowe wyjaśnienie, dlaczego na końcu jej pseudonimu jest litera "h"?
Kayah powiedziała, że Małgorzata Rozenek Majdan dostała okres, i znowu in vitro na nic.
Alkohol lał się strumieniami widać tacy wyborcy i taka publiczność i taka cała TVP
Od 13 grudnia nie oglądam TVP i nie zamierzam tego oglądać! A wy sobie oglądajcie ten festiwal polityczny który dzieli Polaków i szczuje!
Głos rozsądku
59 min. temu
Facet przebrany za Indiankę był wyraźnie pod wpływem.....
Pani Kaju najlepiej jak usuniesz sie cień na jakiś czas a tych od medycyny estetycznej podaj do???? sądu bo cię oszpecili
Sztaba zmasakrowal piekne utwory.