Pamiętacie tę postać z "Kevina samego w Nowym Jorku"? Co się ...

3 dni temu

Brenda Fricker wcieliła się w postać tajemniczej gołębiarki w kultowym świątecznym filmie z 1992 roku. W filmie zagubiony w wielkim mieście Kevin zaprzyjaźnia się ze starszą panią (miała wtedy 47 lat), na koniec wręcza jej małą figurę turkawki.

Kevin sam w Nowym Jorku - Figure 1
Zdjęcia Wirtualna Polska

Mało osób wie, że Ficker jako pierwsza irlandzka aktorka otrzymała Oscara dla aktorki drugoplanowej w filmie "Moja lewa stopa". Zagrała w wielu filmach, ale fani na całym świecie najbardziej pamiętają jej postać cichej i nieco niepokojącej gołębiarki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co dziś dzieje się z Brendą Fricker?

Aktorka ma dziś 79 lat. Nie jest tajemnicą, że ma problemy ze swoim zdrowiem psychicznym. W tym roku gościła w programie "The Tommy Tiernan Show", gdzie opowiedziała o swoim życiu prywatnym oraz decyzji o odejściu od aktorstwa.

- Prowadzę bardzo ciche życie, z dala od wszelkiego rozgłosu. Jeżdżę malutkim samochodem, mam domek na wsi – i to właściwie wszystko. Często rozmawiam ze ścianą, trochę z psem, piszę wiersze, czytam książki, oglądam telewizję. Nic innego, niż robią inni, z tą różnicą, że bycie samotnym przez tak długi czas może sprawić, że rozmawiasz ze ścianą częściej niż większość ludzi - powiedziała.

Kevin sam w Nowym Jorku - Figure 2
Zdjęcia Wirtualna Polska

Aktorka przyznała, że zmaga się z depresją i polega na lekach. - Wczoraj odwiedziłam lekarza, który powiedział: "Damy ci silniejsze antydepresanty". Jestem trochę odludkiem. Wybór pozostania w domu to jedno, ale gdy ktoś ci mówi, żebyś to robiła, to chcesz wyjść na zewnątrz – wyznała.

Brenda Fricker © Licencjodawca

Fricker wspomniała również o swoim pobycie w szpitalu St. Patrick's w Dublinie, gdzie pomógł jej dr Anthony Clare. - Było ciężko, ale był tam fantastyczny lekarz, Anthony Clare. On uratował mi życie. Był dla mnie wyjątkowy. Wyciągnął mnie z głębin. Po prostu niesamowity umysł. Rozumiał mnie i dotarł do mnie. Zawsze wychodziłam od niego szczęśliwa. Sprawiał, że czułam się dobrze – podzieliła się aktorka.

Mimo poważnych tematów, w rozmowie nie zabrakło humoru. Fricker opowiedziała zabawną historię o kulisach Oscarów i zdenerwowaniu Ala Pacino przed występem. Zdradziła też, że jej własna statuetka Oscara służy jej jako podpórka do drzwi w łazience.

Największe rozczarowanie roku? A największa beka mijającego 2024 r.? Wybieramy porażki i sukcesy w świecie filmu i seriali. Lista jest długa i kontrowersyjna, jak to w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Czytaj dalej
Podobne wiadomości
Najpopularniejsze wiadomości tygodnia