Wiemy, kiedy może spaść pierwszy śnieg. Zima może zaskoczyć ...

Do końca października Polsce nie grozi ogólnokrajowy powiew zimy. Będzie na ogół słonecznie, choć nocami mają pojawiać się przymrozki Większe ochłodzenie powinno przyjść w pierwszej części listopada i wówczas możliwe, że zwłaszcza na krańcach południowych pojawią się opady śniegu i śniegu z deszczem Na nizinach śnieg może jednak spaść dużo później, bo być może dopiero w trzeciej dekadzie listopada, a nawet w grudniu Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet

Pierwszy śnieg w większości Polski pojawia się zwykle w drugiej połowie listopada, ale w ostatnich latach te daty były bardzo zróżnicowane. Mieliśmy sezony, jak np. zimą 2019/20, gdy miejscami w ogóle nie zrobiło się biało, jak i takie, gdy sypnęło bardzo wcześnie. W 2009 r. śnieżyce zaatakowały nas już 14 października, a w 2015 r. 12 października.

Zobacz: Amerykanie już wiedzą, jaką pogodę przyniesie zima. Jest duże zaskoczenie [MAPY] Początek listopada może być dużo chłodniejszy. Miejscami pojawi się śnieg i śnieg z deszczem

W tym roku zimowe powiewy, poza górami, do końca października nam nie grożą. Polska pozostanie pod wpływem wyżów, stąd sporo pogodnych chwil, a temperatura miejscami przekroczy 15 st. C. Jedynie noce zapowiadają się już chłodno, z przymrozkami.

Pewne zmiany czekają nas w ostatnich dniach października i będą one prawdopodobnie początkiem chłodnej pierwszej dekady listopada. Temperatura w dzień ma oscylować w granicach 5-10 st. C, nocami zacznie spadać do ok. 0 st. C, a na dodatek, jak wskazuje Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych, pojawi się wówczas trochę więcej opadów.

Przeczytaj: Bąbel zimna nad Europą jeszcze w tym miesiącu? Jest duże ryzyko przewrotu w pogodzie

Możliwe zatem, że w tym czasie w górach regularnie będzie już trzymał mróz, w akompaniamencie opadów śniegu, ale niewykluczone, że również u podnóża gór, tj. na południu Śląska, Małopolski i Podkarpacia pojawią się pierwsze opady śniegu bądź śniegu z deszczem, mogące nawet utworzyć krótkotrwałą pokrywę śnieżną. Na nizinach szansa na białe krajobrazy w tym czasie jest jednak na razie niewielka.

Zima zbliża się nieuchronnie. Wiemy, kiedy spadnie pierwszy śnieg

W dalszej części listopada na mapach znowu widać nieco wyższe temperatury niż zwykle o tej porze roku. Jeżeli te prognozy się sprawdzą, to popołudniami zazwyczaj odnotujemy kilka stopni "na plusie" i jeżeli coś popada, to głównie deszcz, czasami deszcz ze śniegiem, a śnieg, tworzący pokrywę śnieżną, wystąpi przede wszystkim w górach.

Polecamy: Wichura sunie do Polski. Jest pomarańczowy alert IMGW [MAPA]

Obecnie wydaje się, że temperatury nieco przekraczające średnią pozostaną z nami do końca miesiąca i przedłużą się również przynajmniej na początek grudnia. Oznaczać to może, że białe krajobrazy na nizinach zobaczymy nie wcześniej niż w trzeciej dekadzie listopada, a miejscami stanie się to jeszcze później. Co więcej, nie będą to długotrwałe powiewy zimy.

Prognozy sezonowe podtrzymują też, że najbliższa zima na ogół zapisze się ciepło, choć bez ekstremalnie dużych odchyleń "na plus" i z mniejszą niż zwykle ilością śniegu. Taki scenariusz zakładają wszystkie modele sezonowe, ale również najnowsze przewidywania Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, które zostały pokazane w zeszłym tygodniu. Należy jednak pamiętać, że mówimy tutaj o uśrednionych prognozach. Dla przykładu, poprzednia zima, choć również zapisała się bardzo ciepło, z niższą niż zwykle ilością śniegu, przyniosła na początku grudnia w południowej Polsce krótki, choć silny atak zimy i największe śnieżyce od kilkunastu lat.

Sprawdź pogodę długoterminową na 45 dni

Chcesz być na bieżąco z informacjami pogodowymi? Zapisz się na powiadomienia Messenger w twoim telefonie