Zamieszanie na spotkaniu z Jakim. Na miejscu pojawiła się ...
Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę
Posłanka Koalicji Obywatelskiej pojawiła się na spotkaniu Patryka Jakiego z wyborcami. Kinga Gajewska mówiła o aferze wizowej. "Nie będę ukrywał. Jak zobaczyłem, że Kinga Gajewska przyszła na spotkanie, osobiście dałem jej mikrofon (pomyślałem będę miał kontent na cały tydzień)" - komentuje sprawę europoseł.
"Zwolennicy PiS nie mają dostępu to rzetelnych mediów, dlatego będę na spotkaniach kandydatów PiS grzecznie informowała o aferze wizowej i apelowała o krytycyzm. Ci ludzie nie są winni, zostali oszukani przez TVPiS" - napisała Gajewska w mediach społecznościowych.
Afera wizowa na spotkaniu z JakimPodczas spotkania zorganizowanego przez Jakiego w Górze Kalwarii, Gajewska opowiadała zwolennikom PiS o aferze wizowej.
Chciałam powiedzieć o 250 tysiącach wiz, które zostały wydane przez nasz rząd, przez naszych konsuli, dla osób, które pochodzą z Afryki i z Azji. Nasze wizy były sprzedawane na straganach w Afryce. Korupcja jest złem - mówiła posłanka.
Bardzo państwa proszę, sprawdźcie te informacje dla dobra naszego kraju - dodała.
Jaki: Osobiście dałem jej mikrofonSprawę skomentował Patryk Jaki.
Nie będę ukrywał. Jak zobaczyłem, że Kinga Gajewska przyszła na spotkanie, osobiście dałem jej mikrofon (pomyślałem będę miał kontent na cały tydzień ????). Niestety jak zobaczyła, że chce z nią rozmawiać to z przerażeniem w oczach uciekła ???? Ludzie próbowali ją zatrzymać???? Krzyczeli „odwagi” . Niestety uciekła - napisał na platformie "X" (wcześniej Twitter).
Przejdź do strony głównej