Wizyta Prezydenta Korei Południowej w Polsce: Seul staje się ...
Korea Południowa zamierza zwiększyć współpracę gospodarczą z Polską o strategiczne inwestycje infrastrukturalne. Seul jest też zainteresowany odbudową Ukrainy, do której Polska ma szansę uzyskać łatwiejszy dostęp — to najważniejsze wnioski z dwudniowej wizyty Prezydenta Republiki Korei Yoon Suk-Yeola w Polsce. Politycy obu krajów podjęli także rozmowy dotyczące kontraktów zbrojeniowych i zwiększenia eksportu z Polski, który dziś stanowi mniej niż dziesięć procent wymiany handlowej między obu krajami. Jakie wrażenia zostawi po sobie koreańska delegacja?
Spis treści
Polskie władze chcą więcej koreańskich inwestycji. Dla Seulu Polska to brama do EuropyKorea Południowa będzie chciała wziąć udział w odbudowie UkrainyOni nam nowe technologie. My im ceramikę i kosmetykiDla polskich firm rynek koreański jest egzotycznyPolska stawia na bezpieczeństwoCzwartkowe Forum Gospodarcze Polska — Korea Południowa było ostatnim istotnym punktem wizyty Koreańczyków w Polsce. Wcześniej dyplomaci obu państw podpisali nowe umowy o współpracy gospodarczej. Czego mogą oczekiwać obie strony, po dwudniowych rozmowach? Czy współpraca obu państw wyjdzie poza energetykę jądrową, przemysł zbrojeniowy i nowe technologie?
Polskie władze chcą więcej koreańskich inwestycji. Dla Seulu Polska to brama do Europy– Liczę na jeszcze większą intensyfikację obecności inwestorów z Korei Południowej w Polsce – zaznaczył Prezydent Andrzej Duda, podczas piątkowego Forum Gospodarczego. Polski polityk przypomniał, że działa tu już około 550 firm z kapitałem koreańskim. A Polska jest trzecim największym odbiorcą koreańskiego eksportu w Unii Europejskiej. Z kolei Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol powiedział, że Polska stanowi bazę dla koreańskich firm na rynku unijnym i jest ważnym partnerem Korei w Europie Środkowej. Dyplomaci dyskutowali też o najnowszych inwestycjach nad Wisłą.
– W czerwcu ruszyła długo oczekiwana produkcja polipropylenu w fabryce w Policach – to jedna z największych inwestycji przemysłowych w naszym kraju i największa inwestycja tego typu w Europie Środkowo-Wschodniej – tak Andrzej Duda skomentował otwarty niedawno zakład Hyundai Engineering.
To byłoby na tyle z politycznego savoir vivre, bo dużo więcej działo się w aspekcie pragmatycznym dzień wcześniej.
Czy Koreańczycy zainwestują w infrastrukturalne projekty strategiczne w Polsce?
Warto podkreślić, że delegacja Korei Południowej okazała się wyjątkowo liczna – prezydent tego kraju zabrał do Polski aż 89 firm. Szybko jednak okazało się, że nie ma w tym przypadku. Strona koreańska od początku rozmów położyła szczególny nacisk na potrzebę zaangażowania w planowanych przez polski rząd licznych inwestycjach infrastrukturalnych od rozwoju portów po Centralny Port Komunikacyjny (CPK).
Rolę strategicznego doradcy Centralnego Portu Komunikacyjnego już teraz pełni Port Lotniczy w Inczon, który ma szansę zostać także partnerem strategicznym projektowanego lotniska w Baranowie. Polska strona liczy na wniesienie kapitału przez partnera strategicznego. Czy jednak Koreańczycy z Południa będą gotowi wyłożyć półtora miliarda euro potrzebnego wsparcia na program CPK, to już zupełnie inna kwestia, która nie została rozstrzygnięta podczas dwudniowych rozmów.
Korea Południowa będzie chciała wziąć udział w odbudowie UkrainyKoreańska agencja Yonhap relacjonująca wizytę prezydenta w Polsce zwróciła uwagę na to, że można liczyć na dodatkową współpracę między obu państwami nie tylko w przemyśle obronnym czy w energetyce, co już ma miejsce, ale także w kwestii powojennej odbudowy Ukrainy. W czwartek Prezydent Yoon Suk Yeol oraz Prezydent Andrzej Duda zgodzili się na strategiczne partnerstwo na rzecz powojennej odbudowy Ukrainy, w związku z geopolityczną przewagą Warszawy we wspieraniu napadniętego sąsiada. Rządy obu krajów podpisały trzy protokoły ustaleń w sprawie ram promocji handlu i inwestycji, infrastruktury transportowej i odbudowy Ukrainy. Seul i Warszawa mają współpracować w zakresie ukraińskich gruntów, obszarów miejskich i infrastruktury.
Oni nam nowe technologie. My im ceramikę i kosmetykiPodczas dwudniowej wizyty Koreańczyków polscy politycy często podkreślali chęć wzmocnienia polskiego eksportu. Na razie nie wygląda to najlepiej. Co prawda obrót gospodarczy między obu krajami przekroczył w zeszłym roku dziesięć miliardów dolarów, ale z tego około dziewięć miliardów, to wartość dóbr sprowadzanych od naszego Dalekowschodniego partnera. Co więcej, to co wysyłamy do Korei Płd. to nie są dobra wysokich technologii, w odróżnieniu od towarów importowanych. Na tamtejszym rynku zadomowiły się produkty Bolesławca, Aroni i firmy Ziaja. Koreańczyk spróbuje też polskiego piwa i w zasadzie tyle. Wczoraj Prezydent Andrzej Duda zaapelował jednak o większe otwarcie koreańskiego rynku na polską wieprzowinę i wołowinę. – Procedury w Korei są w tym momencie w toku i mam nadzieję, że zakończą się pozytywnie – mówił.
Dla polskich firm rynek koreański jest egzotycznyGrzegorz Kwieciński, dyrektor Departamentu Ryzyka Ubezpieczeniowego KUKE uważa, że Korea jest dla nas nadal egzotycznym rynkiem, a przepływ inwestycji, kapitału i nawet artykułów konsumpcyjnych jest dość jednokierunkowy.
– Z drugiej strony jest to największy odbiorca naszych towarów w Azji po takich gigantach jak Chiny i Indie, a przed Japonią. Potencjał zwiększenia wymiany handlowej jest duży, choć aktualnie kraj ten musi uporać się ze zmniejszonym zapotrzebowaniem na swoją produkcję, co też odbija się na popycie wewnętrznym.
W KUKE notujemy wzrosty ubezpieczonej sprzedaży na poziomie całości polskiego eksportu do tego kraju. Z naszych statystyk wynika, że wysyłamy do tego kraju dość zróżnicowany asortyment – od chemii przemysłowej, przez opakowania z tworzyw sztucznych, po owoce i warzywa przetworzone, sprzęt oświetleniowy jak i wyroby ze szkła – mówi Kwieciński.
A jak będzie w przyszłości? Na razie wygląda na to, że priorytet ma mimo wszystko bezpieczeństwo, a ono oznacza kontrakty zbrojeniowe, energetyczne oraz infrastrukturalne. Tak, czy inaczej Republika Korei jest obecnie drugim, po USA, największym pozaeuropejskim inwestorem zagranicznym w Polsce. W 2021 r. Republika Korei była największym azjatyckim inwestorem w Polsce z kapitałem rzędu 4,5 mld dolarów.
Obecnie najważniejszym obszarem polsko-koreańskiej współpracy poza energetyką jest przemysł zbrojeniowy. Warszawa zamówiła w Korei Południowej czołgi K2, armatohaubice K9, wyrzutnie K239 Chunmoo oraz lekkie samoloty bojowe FA-50. Pierwsze koreańskie czołgi, armatohaubice i myśliwce są już nad Wisłą, a pierwsza partia wyrzutni Chunmoo trafi do naszego kraju w sierpniu. Prezydent Duda zaznaczył w czwartek, że polskim władzom zależy również na produkcji czołgu K2 w kraju. Być może się uda, bo koreański przemysł zbrojeniowy ma być specjalnym gościem wrześniowych targów MSPO w Kielcach i Forum Ekonomicznego w Karpaczu.