Arkadiusz Wrzosek reaguje na odwołanie strefy kibica KSW 94. W ...

Arkadiusz Wrzosek odciął się od spekulacji, jakie miały miejsce przed jego hitową walką na gali KSW 94 z Arturem Szpilką. Wrzosek i środowisko Legii Warszawa, do którego należy Wrzosek, miało zagrażać piątkowej ceremonii ważenia. "Wbrew temu, co o środowisku, do którego należę, mówi między innymi pani, większość to ludzie wykształceni, rozważni, komunikatywni i przede wszystkim szanujący sport" - napisał Wrzosek.

Już 11 maja w Gdańsku odbędzie się gala KSW 94. Jedną z najciekawszych walk będzie starcie Arkadiusza Wrzoska z Arturem Szpilką. To walka, która ma wiele smaczków, a jednym z nich są kwestie kibicowskie.

Chociaż Szpilka od dawna powtarza, że nie chce być już kojarzony ze środowiskiem kibiców Wisły Kraków, to przeszłości nie zmieni. Wrzosek zaś jest aktywnym kibicem Legii Warszawa, regularnie pojawia się na meczach w stolicy i na wyjeździe.

Za Wrzoskiem po różnych galach w kraju i za granicą podróżują spore grupy kibiców Legii. Nie inaczej będzie w Gdańsku, bo jak zapowiedział sam kickbokser, w Ergo Arenie ma się pojawić grupa około 1000 jego fanów.

W czwarte federacja KSW niespodziewanie poinformowała o odwołaniu strefy fana oraz publicznej ceremonii ważenia. "Federacja KSW informuje, że z przyczyn od nas niezależnych planowana na 10 maja Strefa Fana przed galą XTB KSW 94 na granicy Gdańska i Sopotu została odwołana. Ceremonia ważenia zostanie natomiast przeniesiona w inne miejsce. Wydarzenie będzie zamknięte dla kibiców" - przekazano w komunikacie.

W sieci natychmiastowo zawrzało. Odwołanie strefy kibica i zmiana miejsca ceremonii ważenia natychmiastowo zostały połączone z potencjalnymi problemami dotyczącymi kibiców. Zwłaszcza że już wcześniej federacja musiała się mierzyć z podobnymi problemami.

Pięć lat temu przed galą KSW 49 na kibiców Krystiana Kaszubowskiego, który sympatyzuje z Arką Gdynia, napadła grupa pseudokibiców Lechii Gdańsk. W 2017 r. z z karty walk gali UFC wycofano Adama Wieczorka kojarzonego z Ruchem Chorzów. Podczas gali High League problemy sprawili pseudokibice Elany Toruń, którzy przyjechali oglądać Denisa Załęckiego.

Wrzosek w mediach społecznościowych natychmiastowo odciął się tego typu spekulacji. "Chciałbym sprostować głupoty w kontekście jutrzejszej ceremonii ważenia, które w mediach społecznościowych wypisują ludzie z partnerką mojego rywala na czele. Gala otrzymała od policji stopień podwyższonego ryzyka z uwagi na obecność na karcie innego zawodnika łączonego z miejscową drużyną piłkarską (jak się okazuje mylnie), a publiczne ważenie ta sama instytucja nakazała odwołać z uwagi na incydent sprzed kilku lat dotyczący również innego miejscowego zawodnika" - napisał Wrzosek na Instagramie.

"Wbrew temu, co o środowisku, do którego należę, mówi między innymi pani, większość to ludzie wykształceni, rozważni, komunikatywni i przede wszystkim szanujący sport, więc nie stanowiło dla nas problemu dogadanie się z miejscowymi kibicami i zapewnienie imprezie i osobom postronnym poczucia bezpieczeństwa. Walczyłem w wielu dużych polskich miastach (w tym w Trójmieście) z kibicami różnych ekip na trybunach i zawsze wszystko odbywało się kulturalnie" - dodał.

Walka Wrzosek - Szpilka to co-main event gali KSW 94. W walce wieczoru o pas w wadze półśredniej zawalczą obecny mistrz - Adrian Bartosiński - oraz numer trzy tej kategorii wagowej - Igor Michaliszyn.